Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Ogromne straty po pożarze w Budziskach. Działania strażaków nadal trwają

24.11.2022 12:34 | 0 komentarzy | sqx

To jeden z największych w tym roku pożarów w gospodarstwach rolnych na terenie powiatu raciborskiego. Walka z żywiołem rozpoczęła się w środę przed godziną 19.00, działania strażaków potrwają jeszcze kilka godzin.

Ogromne straty po pożarze w Budziskach. Działania strażaków nadal trwają
Wiata o długości ok. 80 metrów byla całkowicie objęta ogniem. W środku znajdowała się ogromna ilość bali słomy, a na dachu panele fotowoltaiczne. Akcja wymagająca solidnych nakładów sił i środków. / fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Siedliskach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pożar wiaty ze słomą w Budziskach. Zgłoszenie wpłynęło w środę (23.11.) przed 19.00. Zastępy z całego powiatu, jedne po drugich ruszały na miejsce. Jak przekazał nam oficer prasowy raciborskiej komendy PSP, bryg. Roland Kotula, do 7.30 łącznie w akcję zaangażowanych było z jednostek OSP 26 zastępów, z PSP w Raciborzu - 2 zastępy gaśnicze.

Zasadniczo działania jeszcze się nie zakończyły, trwa dogaszanie tego pożaru, to mozolna i długotrwała robota, ponieważ wewnątrz tej wiaty znajdowało się około 3 tys. bali ze słomą. Teraz są one wywożone i dogaszane. Działania będą realizowane jeszcze co najmniej przez kilka godzin - przekazuje dowódca raciborskiej JRG, bryg. Roland Kotula.

Wyjaśnia również, że nie wszystkie zastępy działały naraz.

W nocy, nad ranem i nadal, część jednostek OSP jest sukcesywnie podmieniana świeżymi, tak żeby mogli strażacy odpocząć, uzupełnić paliwo w pojazdach. W nocy na miejscu była grupa operacyjna z Komendy Powiatowej PSP w Raciborzu z komendantem bryg. Jarosławem Ceglarkiem na czele.

Przypuszczalna przyczyna pożaru na razie nie została ustalona. Strażacy analizują przebieg pożaru i możliwe źródła pojawienia się ognia. 

Wcześniej pisaliśmy: Potężny pożar w Budziskach

Sprawdź także: Ogromny pożar w Budziskach. Rolnik szacuje, że stracił około 1,6 mln złotych [ZDJĘCIA]