Jeden podawał się za Belga, drugi za Meksykanina. Obywatele Syrii i Pakistanu próbowali dostać się do Polski
W ciągu ostatnich trzech dni funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach zatrzymali czterech cudzoziemców, którzy w katowickim porcie lotniczym próbowali przekroczyć polską granicę posługując się fałszywymi dokumentami.
"Belg" i "Meksykanin"
Do zatrzymania dwóch cudzoziemców doszło na katowickim lotnisku, po przylocie samolotu rejsowego z Grecji. Mężczyźni w trakcie kontroli posłużyli się dokumentami, których autentyczność wzbudziła podejrzenia przeprowadzających kontrolę funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach.
W trakcie dalszych czynności prowadzonych w obecności tłumacza ustalono ich prawdziwe obywatelstwo. Mężczyźni podający się za obywateli Belgii oraz Meksyku okazali się być Syryjczykami. Ponadto w bagażu jednego z zatrzymanych ujawniono dodatkowo fałszywy włoski i rumuński dowód osobisty.
Za popełnione przestępstwo jeden z obywatele Syrii usłyszał zarzuty przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom i posłużenia się jako autentycznym podrobionym na wzór oryginału dokumentem. Z kolei drugi usłyszał zarzut przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom i posłużenia się dokumentem stwierdzającym tożsamości innej osoby.
Dodatkowo przedstawiono mu zarzut czynienia przygotowań do posłużenia się na terenie Unii Europejskiej jako autentycznym, sfałszowanym włoskim i rumuńskim dokumentem. Wobec Syryjczyków wszczęte zostało postępowanie administracyjne dotyczące wydania decyzji zobowiązującej ich do powrotu.
Pakistańczycy z Emiratów
Kolejni dwaj cudzoziemcy przylecieli ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Obywatele Pakistanu do kontroli okazali swe oryginalne dokumenty paszportowe wraz z zamieszczonymi w nich polskimi wizami. Funkcjonariusze zauważyli, że dokumenty pobytowe odbiegają od wzoru i jak się okazało, wizy o tych numerach wystawione zostały na obywateli Ukrainy.
Tak też było z posiadanymi przez nich zezwoleniami na pracę. Dokumenty te również zostały zarejestrowane na innych cudzoziemców. Jeden z Pakistańczyków posiadał także podrobione prawo jazdy. Mężczyźni usłyszeli zarzut usiłowania przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom i posłużenia się jako autentycznym podrobionym na wzór oryginału dokumentem.
Ponadto jeden z nich usłyszał zarzut dotyczący czynienia przygotowania do posłużenia się na terenie UE jako autentycznym, podrobionym na wzór oryginału dokumentem w postaci pakistańskiego prawa jazdy.
Obaj Pakistańczycy przyznali się do zarzucanych im czynów, odmówili składania wyjaśnień oraz złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej bez przeprowadzenia rozprawy sądowej i wyrazili zgodę na zaproponowaną przez prokuratora karę.