Eksplozja w Przewodowie: Premier Mateusz Morawiecki i Prezydent Andrzej Duda apelują o zachowanie spokoju. "Nie są podejmowane pochopne decyzje"

[NOWE INFORMACJE: Co wiadomo w sprawie wybuchu w Przewodowie?]

Konferencja Mateusza Morawieckiego po eksplozji w Przewodowie

Premier Mateusz Morawiecki rozpoczął swoje wystąpienie od podkreślenia, iż "Polska jest członkiem NATO - najsilniejszego sojuszu w historii świata". Następnie wyjaśnił, iż w Przewodowie doszło do eksplozji, w wyniku której dwie osoby straciły życie. "Jestem myślami z ich bliskimi. Mogę zapewnić, że nie zostawimy rodzin samym sobie".

Premier Morawiecki przekazał, iż trwa "ustalanie wszelkich przyczyn, które miały miejsce i wszystkiego, co się stało". Polskie służby i eksperci mają otrzymać wsparcie również od zagranicznych specjalistów, których Polacy zaprosili do udziału w śledztwie i z którymi, jak powiedział Premier, są w kontakcie.

Po spotkaniu Biura Bezpieczeństwa Narodowego i posiedzeniu Rady Ministrów, podjęto kilka decyzji. Pierwszym z nich jest podniesienie gotowości bojowej wybranych sił zbrojnych, ze szczególnym naciskiem na monitorowanie przestrzeni powietrznej, w co zostaną zaangażowane również siły sojusznicze. 

Trwają analizy i konsultacje z sojusznikami w zakresie potencjalnego użycia Artykułu 4. NATO. [Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć - zdaniem którejkolwiek z nich - zagrożone będą: integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron - red.].

Jedną z kolejnych decyzji jest wezwanie ambasadora Rosji do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W tej sprawie, na stronie MSZ-u pojawił się specjalny komunikat.

Komunikat w związku z wezwaniem ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ

W dniu 15 listopada 2022 r. miał miejsce kolejny wielogodzinny zmasowany ostrzał całego terytorium Ukrainy i jej infrastruktury krytycznej prowadzony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. O godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z tym zdarzeniem minister spraw zagranicznych prof. Zbigniew Rau wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień.

Premier Morawiecki przekazał również iż zarówno on, jak i Prezydent Duda, są w kontakcie z Prezydentem i Premierem Ukrainy.

Na miejscu zdarzenia saperzy zadbali o to, by eksperci innych specjalizacji mogli bezpiecznie prowadzić swoje czynności. Prezes Rady Ministrów dodał również, że podniesiono w stan wyższej gotowości wszystkie służby - specjalne, policję, straż pożarną czy straż graniczną.

Premier zaapalował również do Polaków, "by zachować spokój". 

"Bądźmy rozważni, nie dajmy sobą manipulować. Musimy kierować się rozwagą i powściągliwością, opierajmy się wyłącznie na faktach, na tym co wiemy, co wiedzą nasi sojusznicy, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Apel do klasy politycznej o jedność" - mówił Morawiecki. Ostrzegał przed zalewem fake newsów, ataków na polu propagandowym i informacyjnym.

"Chaos to broń, którym posługuje się Rosja - zamęt, ferment, dezinformacja to broń Rosji. Nie możemy ulec tym manipulacjom, bądźmy rozważni, słuchajmy komunikatów, które pochodzą ze sprawdzonych źródeł. W tej godzinie, w takich dniach musimy być razem, razem jesteśmy bezpieczni, nie damy się zastraszyć, razem jesteśmy silni" - powiedział Premier Morawiecki na zakończenie swojego wystąpienia.

Konferencja Prezydenta RP Andrzeja Dudy po eksplozji w Przewodowie

Prezydent Andrzej Duda przekazał wyrazy współczucia bliskim mężczyzn, którzy zginęli w Przewodowie, po tym, jak 6 kilometrów od granicy polsko-ukraińskiej spadła rakieta. Prezydent odbył szereg rozmów i konsultacji międzynarodowych, w tym z Sekretarzem Generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, Prezydentem USA Joe Bidenem, Premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem oraz Kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. 

Prezydent podkreślił, iż Joe Biden Prezydent Stanów Zjednoczonych, "nasz główny sojusznik, najpotężniejsza armia świata", "jasno i wyraźnie powiedział, że Stany Zjednoczone absolutnie dotrzymują sojuszy i są z nami; wszystkie zapisy Traktatu Północnoatlantyckiego i zobowiązania sojusznicze są obowiązujące".

Swoim rozmówcom Prezydent RP opisał "sytuację jaka jest - w tej chwili trwają czynności śledczych na miejscu zdarzenia". Joe Biden miał z kolei zadeklarować iż udzieli wsparcia amerykańskich ekspertów, którzy pomogą w badaniu miejsca i działania będą prowadzone wspólnie.

"Nie mamy jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił tę rakietę" - powiedział Prezydent Duda, "najprawdopodoniej jest produkcji rosyjskiej, ale to w trakcie badania". Zapewnił o gotowości służb oraz sojuszników, którzy "strzegą polskiego nieba".

Prezydent Duda bardzo wyraźnie podkreślił, iż działania prowadzone są "spokojnie i rozważnie". Zaznaczył, iż "nie są podejmowane żadne pochopne decyzje".

Około południa ma dojść do spotkania całej sceny politycznej, której zostaną przekazane dotychczasowe informacje w sprawie, tak, by "wszyscy mogli się odpowiedzialnie wypowiadać, by dzialać rozważnie, by zapewnić bezpieczeństwo kraju i obywateli".

Andrzej Duda dodał również iż rozmawiał z Prezydentem Zełeńskim, który jest przekonany iż na terytorium Polski spadła rosyjska rakieta.

Na miejscu zdarzenia pracują eksperci wojskowi, prokuratorzy i wiele innych slużb.

"To nie jest codzienna sytuacja, że NATO ma do czynienia z czymś takim, jak eksplozja rakiety, bo bez wątpienia była to eksplozja rakiety, na terenie państwa należącego do NATO" - powiedział Prezydent Doda, dodając na zakończenie, iż "nic nie wskazuje, by miały następować dalsze zdarzenia, to było zdarzenie pojedyncze, nic nie wskazuje na to, by miały być jakieś kolejne".