Po wiadukcie praktycznie nie ma śladu. Jak przebiega przebudowa ul. Witczaka w Jastrzębiu-Zdroju?
Działania związane z przebudową drogi mają na celu poprawę bezpieczeństwa i uzyskanie lepszej widoczności podczas włączenia się do ruchu z ul. Witczaka na ul. Wodzisławską.
W jastrzębskim magistracie informują: na początkowym odcinku ul. Witczaka, ze względu na konieczność korekty wysokości położenia drogi, zaprojektowano znaczne podniesienie poziomu jezdni dochodzące miejscami do wysokości ok. 2,20 m. Podniesienie poziomu drogi spowodowało zmniejszenie przestrzeni przeznaczonej do przejazdu pod obiektem. Z tego powodu w ramach inwestycji przewidziano rozbiórkę istniejącego wiaduktu kolejowego oraz rozebranie nasypów kolejowych w niezbędnym zakresie.
Do tej pory wykonano niwelację terenu wraz z rozbiórką nasypu kolejowego. Przeprowadzono także przebudowę sieci ciepłowniczej. Trwają prace dotyczące całkowitej rozbiórki wiaduktu kolejowego. Jednocześnie prowadzone są działania związane z budową kanalizacji deszczowej wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Po zakończeniu tego etapu prac przyległy teren zostanie oczyszczony z elementów będących efektem prac rozbiórkowych.
- Kolejny etap prac obejmie budowę odcinka drogi gminnej - ul. Witczaka na długości ok. 280m, ograniczonej obustronnymi krawężnikami - zapowiadają urzędnicy.
Wyjaśniają, że zakres pracy wyznaczony jest od skrzyżowania ul. Witczaka z ul. Wodzisławską do cieku Jastrzębianka. Przebudowa drogi przewiduje także budowę dwóch placów parkingowych o powierzchni 830m2. Powstaną również nowe chodniki, a przy nich oświetlenie uliczne. Przebudowa nastąpi także w zakresie instalacji sanitarnej, wodociągowej, energetycznej i teletechnicznej.
Koszt całego zadania wynosi 8 382 301,76 zł brutto. Jest dofinansowany w ramach Rządowego Funduszu „Polski Ład” Program Inwestycji Strategicznych w kwocie 5 000 000,00 zł.
Termin zakończenia prac wyznaczony jest na sierpień 2023 r.
źródło: UM Jastrzębie-Zdrój
Komentarze
4 komentarze
Wygląda teraz, jak całe Jastrzębie.
@ Bulwers
To akurat był tor ślepy (zakończony tzw kozłem oporowym) - pamiętam tam często stała lub manewrowała z wagonami lokomotywa spalinowa.
To jak ten pendolino teraz pojedzie ....hmm
Z miasta zdobycze cywilizacji znikaja a teraz nawet zacierane sa po nich slady.