- Jastrzębie-Zdrój
- Pszów
- Racibórz
- Radlin
- Region
- Rybnik
- Rydułtowy
- Wodzisław Śląski
- Żory
- Siemianowice
- Wiadomości
- Nie przegap
- Patrol
Śląski patrol: Złodziej rozpylał na przechodniów gaz, by później ich okradać
Przegląd policyjnych doniesień z piątku, 21 października. O czym informowały dziś komendy ze Śląska? Czytaj dalej.
Bytom - Z zakazem prowadzenia i narkotykami
Kryminalni zatrzymali mężczyznę, który kilka razy złamał prawo. Policjanci z Szombierek w toku prowadzonych postępowań dotyczących kradzieży i przywłaszczenia lawety, ustalili sprawcę. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Bytomia. Mundurowi zatrzymali go, gdy wysiadał z samochodu. Był bardzo zaskoczony i nie spodziewał się wizyty policjantów. Okazało się, że posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd. Podczas zatrzymania ujawniono przy nim również narkotyki, posiadał niecały gram amfetaminy. Śledczy odzyskali skradziony laptop i przywłaszczony przez 22-latka pojazd, który został oddany właścicielowi. Sprawca usłyszał zarzuty i przyznał się do popełnionych przestępstw. Teraz odpowie za swoje postępowanie przed sądem, a grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Mikołów - Najpierw awanturował się w mieszkaniu, później pijany wsiadł za kierownicę
Mieszkaniec Mikołowa został zatrzymany 20 października tuż przed północą, wcześniej, jak wynika z informacji przekazanej dyżurnemu przez świadka, mężczyzna miał awanturować się w jednym z mieszkań na osiedlu Kochanowskiego, by później odjechać z miejsca i jeździć po cenrtum miasta. Kiedy policjanci przystąpili do legitymowania, ten oświadczył, że wcześniej pił wódkę. Skierowani na miejsce mundurowi potwierdzili podejrzenia świadka. Badanie alkomatem wykazało w organizmie kierującego ponad 2,7 promila. Ponadto, mężczyzna od września br. miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zatrzymany mikołowianin trafił do izby wytrzeźwień. Za prowadzenie samochodu w tym stanie grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Siemianowice Śląskie - Multirecydywista w areszcie
Mundurowi, którzy zostali powiadomieni o agresywnym złodzieju w sklepie, natychmiast ruszyli na miejsce zdarzenia. Gdy przyjechali na miejsce, mężczyzna był już obezwładniony przez pracownika ochrony, który w wyniku ujęcia złodzieja, doznał obrażeń. 36-latek wciąż był bardzo pobudzony i aby uniknąć zatrzymania, użył także siły fizycznej wobec policjanta. Łupem skradzionym przez złodzieja były dwie farby w aerozolu. Okazało się, że mężczyzna miał na swoim koncie wiele przestępstw, za które odbywał już wyroki w więzieniu. Teraz za kradzież rozbójniczą i użycie przemocy w stosunku do policjanta w celu zaniechania przez niego czynności służbowych, grozi mu znacznie surowsza kara, popełnił bowiem to przestępstwo w warunkach multirecydywy. Na wniosek prokuratora i śledczych sąd zastosował miesięczny areszt.
Żywiec - Ponad 1400 działek dilerskich
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego żywieckiej komendy zatrzymali 22-latka, który posiadał przy sobie amfetaminę w ilości tak dużej, że możńa było przygotować ponad 1450 działek dilerskich. Do tego miał również 100 tabletek extasy oraz marihuanę. Do sprawy zatrzymany również został jego 18-letni kolega. Obaj, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszeli zarzuty. Prokurator objął ich policyjnym dozorem oraz zastosował wobec nich zabezpieczenie majątkowe. Za popełnione przestępstwo 22-latkowi grozi nawet 10-letni pobyt w więzieniu. Młodszy w więzieniu może spędzić nawet 3 lata.
Siemianowice Śląskie - Amfetamina w lodówce, dwoje dzieci pod opieką
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zatrzymali 22-letnią siemianowiczankę, w mieszkaniu której znaleźli znaczną ilość narkotyków. W pudełku trzymanym w lodówce, kobieta trzymała 45 woreczków z porcjowaną amfetaminą. Z uwagi na to, że 22-latka sprawowała opiekę nad dwójką swoich maloletnich dzieci, policjanci natychmiast powiadomili o tym sąd rodzinny. Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi jej nawet 10 lat więzienia.
Jaworzno - Rozpylał na przechodniów gaz, a później okradał
Kilkanaście godzin zajęło policjantom zatrzymanie sprawcy rozboju, który atakował przechodniów w centrum Jaworzna. Do pierwszej napaści doszło przed 6:00, jak wynikało z informacji przekazanej przez pokrzywdzonego, nieznany mężczyzna rozpylił w jego kierunku gaz pieprzowy, a następnie próbował ukraść mu plecak. Po szarpaninie sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Kilka minut późny dyżurny komendy odebrał podobne zgłoszenie. Tym razem napastnik zaatakował kobietę. W tym przypadku reakcja obsługi jednego ze sklepów oraz przechodniów sprawiła, iż mężczyzna uciekł. Zaledwie chwilę później agresor rozpylił gaz w kierunku 72-latki i ukradł jej torebkę z dokumentami i pieniędzmi. Kryminalni podjęli intensywne działania, które pomogły ustalić sprawcę. Około godziny 19.20 w jednym z mieszkań w centrum miasta śledczy zatrzymali kompletnie zaskoczonego ich wizytą 30-letniego mieszkańca Jaworzna. Podczas przeszukania kryminalni odnaleźli przedmioty skradzione podczas porannego napadu oraz blisko 20 działek - najprawdopodobniej mefedronu. 30-latkowi za popełnione przestępstwa grozi kara do 12 lat za kratami.