Pożar ciężarówki przewożącej węgiel. Zapaliła się opona
Strażacy z Raciborza podsumowali miniony weekend. Jeszcze w piątek doszło do pożaru ciężarówki przewożącej węgiel. Zabezpieczano też kilka innych zdarzeń drogowych. W ostatnich dniach liczba interwencji podejmowanych w tym roku przez raciborskich strażaków przekroczyła już 1530. Przypomnijmy, że rok 2021 zamknięto z liczbą 2100 interwencji.
Miniony weekend podsumowuje rzecznik raciborskiej komendy PSP bryg. mgr inż. Roland Kotula. Najważniejsze informacje:
Piątek
O 11:30 w Nędzy na ul. Piaskowej zastęp OSP pomógł uwolnić jeża, który zaplątał się w siatkę ogrodzeniową na posesji. Strażacy przecięli kilka oczek ogrodzenia, by uwolnić zwierzę.
O godzinie 13:00 w Raciborzu na ul. Głubczyckiej doszło do pożaru tira przewożącego węgiel. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP i jeden OSP. Okazało się, że zapaliła się opona naczepy. Pojazd stał w zatoczce autobusowej, do której kierowca zjechał po tym, jak zauważył, że coś się dzieje. Część przewożonego ładunku wysypała się na pas ruchu. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca, ugaszeniu opony i odgarnięciu wysypanego węgla, przekazuje nam rzecznik raciborskiej komendy straży pożarnej. Straty oszacowano na 30 tys. złotych. Zniszczeniu uległa naczepa, plandeka oraz elementy konstrukcyjne na ramie.
O 22:25 w Raciborzu, na ul. Głubczyckiej, doszło do zderzenia dwóch samochodów - hondy accord i bmw 118. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego i policja. W wyniku tego zdarzenia poszkodowana została 24-letnia kobieta. Strażacy udzielili jej pierwszej pomocy, później została przebadana przez ratowników medycznych. 24-latka była w szoku po zdarzeniu, ale nie potrzebowała hospitalizacji. Straty materialne oszacowano na 15 tys. złotych.
Sobota
Wieczorem tego dnia strażacy dwukrotnie byli wzywani do otwarcia mieszkania, w obu przypadkach odkryto ciała mężczyzn. Przy ulicy Szkolnej 68-latka, natomiast w mieszkaniu przy Katowickiej, 87-latka.
Niedziela
O 5:18 w Raciborzu na ul. Opawskiej pożar altany na ogródkach działkowych. Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej i dwa zastępy OSP. Po dojeździe na miejsce strażay podali dwa prądy gaśnicze na palącą się altanę. Konieczne było rozebranie części elementów konstrukcyjnych dachu, oddymiono pomieszczenia, całość sprawdzono przy użyciu kamery termowizyjnej. Przypuszczalną przyczyną tego pożaru mogła być nieszczelność przewodu kominowego między sufitem a dachem. Straty oszacowano na 20 tys. złotych. Nikt nie został poszkodowany.