Jak często są koszone trawniki w mieście?
W sezonie wiosenno-letnim trawniki w mieście koszone są 4 razy. Miasto stawia na nieco wyższą trawę z powodów ekologicznych. Taka trawa pozwala utrzymać wodę w glebie.
W sezonie wiosenno-letnim, czyli od kwietnia do listopada, miasto kosi czterokrotnie. Dotyczy to trawników przy ulicach i chodnikach oraz terenów rekreacyjnych - skwerów, jarów czy placów zabaw. Aby prace przebiegały sprawnie, miasto podzielone jest na 15 kwartałów, a za utrzymanie porządku odpowiada w nich osiem firm, wyłonionych w przetargu.
- Nasze podejście do tej kwestii zapewnia bezpieczeństwo oraz normalne funkcjonowanie miasta i jego mieszkańców, ale zarazem pozwala na rozsądne gospodarowanie wodą. Nawet tak drobne działania, prowadzone konsekwentnie, dają nadzieję, że uda nam się choć trochę zminimalizować odczuwalne skutki zmian klimatycznych - tłumaczy Robert Cichowicz, zastępca prezydenta miasta.
Jak widać, trawy w mieście są nieco wyższe, co wpływa na utrzymanie wilgotności gleby i pozwala na obniżenie temperatury. Według badań, różnica temperatury między trawą wykoszoną "do gołej ziemi", a wyższym trawnikiem może wynosić nawet 5 stopni Celsujsza.
Komentarze
13 komentarzy
To zmień pracę,jaki problem?No chyba że nic innego nie umiesz robić..
Ja nie widzę nigdzie tych kosiarzy u nas na osiedlu trawa wysoka na 30cm przed klatką...
Ciężka ta moja praca kosiarza w tej trawie same kupy od psów wszystko fruwa kiedy kosimy ludzie wszystko oddychają same zarazki potem dziwić się ze powstają covidy małpie grypy a przez to zachowanie właścicieli psów będzie coraz więcej chorób o zasięgu masowym .
Taka trawa pozwala utrzymać wodę w glebie......Najlepiej wodę w glebie trzymają granitowe płyty i kostka granitowa
Moim zdaniem przy ulicach powinno się kosić częściej, nigdy nie wiadomo czy jakieś zwierzę nie wybiegnie na ulicę.
Wszystko wypalone co ta pani wyprawia słońce wszystko wysuszyło raz kosić na jesień
Ponoć miały być zakazane te dmuchawy spalinowe i co? Jak podejdą pod okno no to w mieszkaniu CPN! Pewnie jeszcze by się im przydały dmuchawy które od razu transportowałyby mokre siano na przyczepy!
Szkoda, że nie pomyślicie o dzieciach-wiele z nich nie wyjedzie nigdzie. Trwa ogromna już, aż mam ciary jak pomyśle o kleszczach. Gdzieś się te dzieciaki muszą bawić, mają wakacje, a tu nawet kawałka trawnika doprowadzonego do porządku. Nawet nie widać, gdzie można koc rozłożyć bez niespodzianek w postaci psiej kupy. Jednym słowem chaszcze nawet na placach zabaw. Kiedyś jak przyjeżdżała do nas rodzina, to zawsze się im podobało, że miasto pięknie zadbane. Teraz są w szoku- niestety negatywnym.
A jak przyjdą skoszą to ziemia wygląda jak w Charkowie ....
Trochę dłuższa trawa czy taka mająca prawie półtorej metra ograniczająca widoczność w trakcie jazdy, szczególnie włączając się do ruchu...
A jaka jest temperatura mierzona przy granitowych płytach w Parku Zdrojowym. Pan redaktor może się pofatyguje i zrobi fotorelację , bo zdjęć tu nie można dodawać , a szkoda .
"Miasto stawia na nieco wyższą trawę z powodów ekologicznych. Taka trawa pozwala utrzymać wodę w glebie."
Zastawianie wiekich polaci betonem to tez ze wzgledow ekologicznych.
Urzednicy cierpia na jakies rozdwojenie.
Sprawa prosta - blisko drogi należy kosić częściej, bo to kwestia bezpieczeństwa. Kilka metrów od drogi mogą być chaszcze - jak komuś przeszkadzają to niech się leczy.