Samochód potrącił 14-latka na rowerze
14-letni chłopak jadący na rowerze na wydzielonej drodze dla rowerów został potrącony przez samochód. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.
Kierowca samochodu, który poruszał się drogą dla rowerów, kierując się do wjazdu pod sklep, nie zauważył, że w tym samym czasie drogą jedzie nastoletni rowerzysta. Doszło do potrącenia 14-latka.
- Małoletniemu na szczęście nic się nie stało, jednak zdarzenie z jego udziałem pokazuje, jak niewiele potrzeba, aby doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji na drodze. Teraz gdy dni stają się cieplejsze i dłuższe, rowerzystów oraz motocyklistów na ulicach będzie coraz więcej - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mundurowi podkreślają, że nie ważne czy jesteśmy kierowcą samochodu, motocykla czy roweru - w trosce o siebie i innych uczestników ruchu drogowego należy stosować się do obowiązujących przepisów, zasad bezpieczeństwa oraz zachować zdrowy rozsądek na drodze.
Komentarze
9 komentarzy
Nie ma znaczenia według Ciebie , a jak Cię potrąci taki kierowca co może coś nie zauważyć i resztę życia spędzisz na wózku inwalidzkim to też powiesz to bez znaczenia .
Ludzie przeczytajcie tekst. "Kierowca samochodu, który poruszał się drogą dla rowerów"
Uważasz, że jeżeli kierowca nie zauważy pieszego to nie powinien kierować autami? A co jeżeli pieszy nie zauważy samochodu? Może nie powinien wychodzić z domu? Chciałbym ci przypomnieć, że jesteśmy ludźmi i każdemu może się zdarzyć nie zauważyć czegoś lub kogoś. I nie ma tu znaczenia czy jesteś kierowcą, pieszym, rowerzystą czy górnikiem. Gdyby wszyscy wszystko "zauważali" to nie byłoby wypadków wcale. PAMIĘTAJ TYM KIEROWCĄ MOGŁEŚ BYĆ TY !!!
Rowerzyści przejeżdżają przez pasy dla pieszych. Nie przeprowadzają rowerów!
Patrzę teraz na trzy rowerki wodne odsłonięte przez opadającą wodę na OWN które wyglądają dość "słabo". Gdybym je wyciągnął i sobie wziął, to bym je ukradł czy znalazł?
Codzienność.
Ścieżka rowerowa w okolicach kościoła św. Brata Aleberta wykorzystywana jest jak parking i jakoś policji to nie interesuje.
Kierowca samochodu nie zauważył, że w tym samym czasie drogą jedzie nastoletni rowerzysta. Pytanie jest takie , co w ogóle widzi ten kierowca , nie zauważyć to można jeża na asfalcie w środku nocy . ale jak ktoś nie widzi innych użytkowników drogi to nie nadaje się do prowadzenia samochodu .I do wszystkich którzy będą bronić tego kierowcy PAMIĘTAJ TYM ROWERZYSTĄ MOGŁEŚ BYĆ TY !!!
Rowerzystów trzeba tez koniecznie edukować nie wiedzą ze ścieżki rowerowe np wzdłuż alei Piłsudskiego są tylko w określonych kierunkach zgodnie z namalowanym na jezdni rowerem.