Kalkulacja OC - obalamy 3 popularne mity
Zanim uzyskamy ostateczną ofertę ceny za OC, towarzystwo ubezpieczeniowe musi obliczyć poziom ryzyka, z jakim wiąże się współpraca z nami. W tym celu przeprowadza tak zwaną kalkulację składek, podczas której analizuje szereg informacji wcześniej przez nas podanych. Na temat kalkulacji OC urosło już wiele mitów. Aby jednak lepiej zrozumieć procesy, jakie zachodzą w świecie ubezpieczeń samochodowych, warto je obalić.
Kalkulacja OC to nic innego jak obliczanie wysokości składek, jakie będzie musiał uiścić na rzecz ubezpieczenia kierowca, który chce podpisać umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym. Podczas kalkulacji składek bierze się pod uwagę przeróżne informacje, które w połączeniu dadzą ubezpieczycielowi pełny obraz zarówno właściciela pojazdu, jak i samego auta, które ma być przedmiotem polisy.
Zanim więc dojdzie do kalkulacji, będziemy musieli podać ubezpieczycielowi takie dane jak: nasz wiek, rok uzyskania prawa jazdy, nasze miejsce zamieszkania, wykonywany przez nas zawód, nasz stan cywilny oraz fakt posiadania dzieci, naszą historię drogową – czyli fakt powodowania lub nie wypadków w ostatnich latach, markę i model naszego samochodu, rok jego produkcji, pojemność silnika oraz przeznaczenie – czyli informację o tym, do czego pojazd będzie służył.
Na temat kalkulacji powstało w ciągu kilkunastu lat wiele mitów, które dziś postaramy się obalić. A oto one:
MIT 1: kalkulacja OC odbywa się tylko raz – w momencie ubezpieczenia auta
Niestety nie jest to prawda. Kalkulacja składek oczywiście odbywa się przed pierwszym ubezpieczeniem samochodu, jednak istnieją jeszcze sytuacje, w których może zostać ona powtórzona z uwzględnieniem nowych danych, które mogą wpłynąć na koszt ochrony.
Przede wszystkim kolejna kalkulacja odbędzie się w momencie przedłużenia polisy. Wówczas ubezpieczyciel będzie mógł ocenić przede wszystkim to, jakimi kierowcami byliśmy przez ostatni rok – a więc czy spowodowaliśmy jakieś kolizje, które wymagały od ubezpieczyciela wypłaty odszkodowań. Działa to jednak w obie strony – za bezszkodową jazdę możemy otrzymać korzystne zniżki, które sprawią, że koszty OC za następny rok będą niższe.
Do rekalkulacji składek może dojść również w przypadku zmiany właściciela pojazdu. Dzieje się to zazwyczaj podczas zakupu samochodu używanego, który polisę aktualnie posiada. Wówczas ubezpieczyciel ma prawo jeszcze raz obliczyć wysokość składek, biorąc jednak pod uwagę kryteria oceny na podstawie danych nowego właściciela.
MIT 2: kalkulacja OC wszędzie przebiega tak samo
Wielu kierowców, którzy porównywali oferty różnych ubezpieczycieli, zdaje sobie sprawę z tego, że kalkulacja w jednej firmie może być znacząco różna od tej wykonanej w innej. Ma to związek z różnymi priorytetami towarzystw ubezpieczeniowych, które mogą kłaść większy nacisk na inne informacje.
Dodatkowo – warto pamiętać, że towarzystwa ubezpieczeniowe to w dużej mierze firmy prywatne, którym zależy na pozyskaniu wielu klientów. Mogą więc zachęcać ich promocjami i zniżkami. Zanim więc podpiszemy umowę ubezpieczeniową z jedną agencją, sprawdźmy oferty innych.
MIT 3: kalkulacji dokonać może tylko agent ubezpieczeniowy
Czasy, w których tylko wyspecjalizowani agenci ubezpieczeniowi mogli dokonywać kalkulacji składek, już dawno minęły. W erze Internetu i dostępności wielu różnych rozwiązań w sieci każdy może przeprowadzić wstępną kalkulację składek, a nawet porównać je z innymi ofertami oraz wykupić polisę online.
Aby to zrobić, wystarczy skorzystać z jednego z internetowych kalkulatorów ubezpieczeniowych, które – po wypełnieniu przez nas formularza zgłoszeniowego – zaprezentują nam nasze prognozowane stawki u różnych ubezpieczycieli. A nam nie pozostanie już nic innego, jak wybrać najkorzystniejszą dla nas opcję.
Artykuł sponsorowany