Papierowe kwiaty "wyrosły" przed magistratem
Kwiecień to miesiąc autyzmu. Z tej okazji przed jastrzębskim magistratem wyrosło papierowe pole żonkili. Te symboliczne kwiaty przyniosły dzieci z przedszkola specjalnego.
Papierowy żonkil ma symbolizować nadzieję, a w połączeniu z kolorem niebieskim nawiązuje do autyzmu i przypomina o osobach będących autystykami. To znak solidarności z nimi. Na „zasadzenie” kwiatów przed budynkiem magistratów wpadli nauczyciele z przedszkola specjalnego. W tym roku akcja ma szerzy wymiar, bo nawiązuje do sytuacji na Ukrainie i zachęca do okazania wsparcia narodowi walczącemu o wolność.
- Autyzm symbolizowany jest kolorem niebieskim. W połączeniu z żółtymi żonkilami (symbol nadziei) przywodzi na myśl kolory Ukrainy, która jest nam wszystkim ostatnio szczególnie bliska. Zaburzenia ze spektrum autyzmu nie uznają granic państwowych, nie mają określonej narodowości – występują w każdym kraju, w każdym zakątku świata. Tak samo jest z nadzieją… Tegoroczne przesłanie „Jest nadzieja” – dotyczy każdego człowieka na świecie. Chcemy dać naszym sąsiadom przesłanie, że wojna się skończy, wrócą do swoich domów, do swojej wolnej ojczyzny. Tej nadziei nigdy nie może zabraknąć! - tłumaczy dyrektorka Przedszkola Specjalnego, Joanna Łodzińska-Czoch
Komentarze
8 komentarzy
a kto to bedzie zbieral pozniej?
Mozna bylo zasiac/posadzic prawdziwe - tez znakomita praca ruchowa, rozwijajaca wiele umiejetnosci.
Byłem ,widziałem , większej bzdury nie widziałem.
? w wyniku zjedzenia części rośliny może dojść najpierw do problemów z układem pokarmowym, w tym wymiotów oraz biegunek bądź zaparć. Przy zatruciu mogą pojawić się kłopoty z oddychaniem czy silny świąd. Niebezpieczny dla ludzi,psów,kotów. Paskudny kwiat. Tulipany lepsze !
Dobrze, że wyjaśnili jakie niby przesłanie miała ta akcja, bo wygląda to raczej na zwykłe zaśmiecanie terenu. Jak pomalują na Wielkanoc jajka na niebiesko i żółto, to najpóźniej we wtorek wojna się skończy.
Puste gesty
Sadźmy kwiaty, nie śmiećmy.
Co się stanie z tymi żonkilami? Pomysł trochę dziwny. Znowu Młodzieżowa rada Miasta będzie to zbierać? Może lepiej sadźmy żonkile, nie zaśmiecajmy miasta.
To się nazywa ekologia. Wyciąć lasy, żeby wyprodukować papier, zrobić z niego kwiaty i umieścić jed pod urzędem. Czy po tej akcji sytuacja chociaż jednej osoby z autyzmem się poprawiła?