Piątek, 11 października 2024

imieniny: Aldony, Emila, Dobromiły

RSS

Domy zostaną zburzone z powodu linii wysokiego napięcia?

25.01.2022 21:19 | 22 komentarze | kb

Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją przeciwko budowie linii wysokiego napięcia w Ruptawie, co może wiązać się z wyburzeniem domów. Magistrat obiecuje poparcie, chociaż decyzja w tej sprawie należy do Polskich Sieci Elektroenergetycznych S.A.

Domy zostaną zburzone z powodu linii wysokiego napięcia?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

O tym, że planuje się jedną z linii wysokiego napięcia poprowadzić na trasie Godów - Jastrzębie-Zdrój - Zebrzydowice urzędnicy dowiedzieli się latem ubiegłego roku.

Komitet Protestujący mieszkańców proponuje, aby instalacje przeprowadzić wzdłuż  autostrady A1 od jej wejścia na teren Polski, następnie wzdłuż autostrady do węzła Mszana, dalej równolegle do obwodnicy miasta Jastrzębie-Zdrój - Droga Główna Południowa, następnie terenami rolniczymi i przemysłowymi gminy Pawłowice do planowanej stacji energetycznej, znacznie zmniejszając negatywne skutki oddziaływania na mieszkańców tych miejscowości oraz na środowisko naturalne.

Miasto popiera protestujących pod kątem przebiegu linii wysokiego napięcia, według planów PSE z lipca i sierpnia 2021 roku. Jednak wskazany przez komitet przebieg linii koliduje z planami miasta dotyczącymi zagospodarowania terenu po byłej KWK „Jas-Mos”, a także w rejonie terenów inwestycyjnych przy ulicy Dębina, dlatego nie jest brany pod uwagę.  

- Prezydent Miasta będzie wspierał takie rozwiązania przestrzenne, dotyczące budowy linii wysokiego napięcia, które w sposób jak najmniej destrukcyjny wpłyną na istniejące i projektowane zagospodarowanie miasta - wyjaśnia prezydent Anna Hetman.

Zastępca prezydenta Roman Foksowicz spotkał się z Komitetem Prestacyjnym i wyraził niezadowolenie z przebiegu nowej linii, a także chęć rozmowy z PSE S.A.

Jak informują urzędnicy, ustalenie przebiegu, projektowanie i realizacja linii 220 kV wprowadzonej Ustawą z dnia 20 kwietnia 2021 roku, należy do Polskich Sieci Energetycznych S.A., by linia nie ingerowała w zabudowania mieszkańców i tereny inwestycyjne. Obowiązujące przepisy prawa nie przewidują uzgodnień pomiędzy samorządami.

- Nie wykluczone są oczywiście spotkania robocze pomiędzy sąsiadującymi gminami, ale nie będą one miały merytorycznego wpływu na wniosek PSE S.A. - wyjaśnia prezydent Anna Hetman.

Petycja mieszkańców