Jastrzębianie chcą popłynąć dookoła świata
Jacht „Czarny Diament” to ponad 40-letnia historia jastrzębskiego żeglarstwa. Jednak wymaga remontu i zrzutka na ten cel została ogłoszona na portalu zrzutka.pl. Marzeniem jest organizacja rejsu dookoła świata.
Chyba każdy mieszkaniec słyszał o kapitanie Jerzym Radomskim i jachcie „Czarny Diament”. Kapitan spędził na morzu 36 lat (1978-2016), co daje 297 400 mil morskich. W tym czasie na jachcie pływały 1252 osoby z 38 państw. Do 2020 roku przez pokład "Czarnego" przewinęło się ponad 1600 osób, a ilość przepłyniętych mil również się zwiększyła.
Dzisiaj jacht ma już 42 lata i wymaga poważnego remontu. Silnik zamontowany jest ten sam od chwili wybudowania jachtu i mocno się "zestarzał", poszycie wymaga częściowej wymiany, nie mówiąc już o środku.
- Nasza fundacja chce zadbać o to, aby Czarny mógł znów pływać po morzach oraz oceanach i opłynąć kulę ziemską po raz trzeci, dlatego musimy zgromadzić na ten cel sporo pieniędzy. Ponadto zbieramy środki na promocję żeglarstwa i osób - ikon światowego żeglarstwa, którzy żyją "tuż obok nas" - piszą organizatorzy zbiórki.
Można wesprzeć zrzutkę klikając tutaj
Komentarze
16 komentarzy
Jak sie nie ma pieniędzy to trzeba iść do pracy zeby ja zarobić. Wyciągnięte na każdym rogu rece po cudze to straszna żenada.
Kto wam każe się zrzucać. Ja wpłacę 100 zł, bo pomysł mi się podoba i znam tęsknotę za taką podróżą. Nikt inny nie musi dać ani 1 grosza. Ale może. Dla zwykłych prostaczków, wyjechanie z miasta na chwilę to już wyprawa. A co robią tam gdzie jadą. Chleją gorzałę twierdząc, że dobrze się bawią. I żaden z nich nie mówi że to masakra, choć takie życie jest nią w istocie. Potem opowiadają jak spadli ze schodów lub na nich zasnęli. I są tego dumni.
"Jastrzębianie chcą popłynąć dookoła świata". Masakra. Oczywiście pójść na łatwiznę.
Migranci też chcą się dotać do UE na granicy z Białorusią.
A przecież od tego są przejścia graniczne.
Powodzenia
Całe życie pływać za czyjeś a na 500 plus plują a czy to nie jest jeszcze gorsze
A ni jaki poseł Matusiak ile da do zrzutki?
On jest wszędzie to i jachtem popływa
Niech się chycą roboty a nie zajmowanie się pierdolołami i sępienie kasy.
Może zabiorą w rejs panią burmistrz z częścią swoich klakierów z internetu.Na jakiś czas mieszkańcy odetchnęliby od jej genialnych pomysłów,a może zostałaby na jakiejś odległej wyspie.
dokłądnie, nierób swoje hobby będzie realizował za cudze pieniądze.
1252 osoby mogą się ściepać. Mi wystarczy, że muszę utrzymywać meneli, polityków i górników.
Do roboty sie brac a jak kasy brakuje to kajakiem pływac !!!!!!
Do roboty się wziąść a nie zbierać kasę żeby świat oplynać
A co chciałeś dać dyszke i opłynąć za to świat ,nie bądź żałosny
Jak ktoś ma marzenie podróżować beztrosko po morzach i oceanach to niech sobie na to zapracuje .
Wybudowany jacht za publiczne pieniądze a ten sobie pływał jak własnym
Teraz znów żebrze o kasę, bo marzenie ma.
Niech się, jak normalni ludzie, nie bohaterowie, zae robotę weźmie
Całe społeczeństwo ma się zrzucać, bo garstka cwaniaków chce sobie poużywać za cudze pieniądze? Masakra!