Urządzili sobie miejsce spotkań we wraku
Wraki są zmorą miasta. Jeśli jeszcze na dodatek znajdują w nich schronienie różne osoby, to aż prosi się o usunięcie takich rupieci. Właśnie jeden z nich został odizolowany na złom.
Jak zauważyli strażnicy miejscy w pojeździe stojącym w okolicach dworca autobusowego w Zdroju, gromadziły się różne osoby. Dzięki interwencji mundurowych samochód został odholowany na złom.
- Strażnicy miejscy mogą usuwać pojazdy pozostawione bez tablic rejestracyjnych lub takie, których stan wskazuje na to, że nie są użytkowane, ale tylko wtedy, gdy znajdują się one na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu - informuje jastrzębska straż miejska.
Nieużytkowane auto należy wyrejestrować i poddać recyklingowi. Pozostawione na osiedlowym parkingu, czy też drodze publicznej stwarza utrudnienia dla mieszkańców oraz użytkowników dróg, a także zagraża bezpieczeństwu ze względu na zły stan techniczny.
Komentarze
11 komentarzy
Od kilku lat pod pocztą na Opolskiej stoi wrak. Co jadę na pocztę, to mam problem by zaparkować. A ten jak tam stał, tak stoi.
Na 112 nie moga odmowic zgloszenia. Poinformuj ze skladasz anonimowo. Tyle w temacie.
Zapraszam na ul.Ruchu Oporu 22 przed balkonami stoi od paru lat niebieski 206.
Zadzwoń i sprawdź jak działa 112.
Alek
Nic nie robią bo to pewnie ich bękarty się bawią albo koledzy, co kolegę z którym pije piwo po służbie będzie karał?
Anonimowo tez mozna zglaszac.
Co to jest dolny parking na Wielkopolskiej? To pewnie kolo bloku nr 112, buhahaha. Barany z Wielkopolskiej mysla ze cale J-bie to ich 3 bloki.
Do Strażnicy Miejscy i Policjanci. Jeżeli jakiekolwiek osoby zakłócają twój spoczynek to zadzwoń pod 112. Dyspozyzytorowi przedstaw proszę imię i nazwisko, adres zamieszkania oraz telefon kontaktowy informując, że zadasz ukarania sprawców zakłócania. Policjanci przybyli na miejsce sporządza niezbędna dokumentację i sprawcy zostaną ukarani. Ty jedynie zostaniesz wezwany na krótkie przesłuchanie i będziesz świadkiem w sprawie. Niestety funkcjonariusze bez świadka nie mogą nic zrobić. Sami będąc na służbie nie mogą być poszkodowani. Każdy tylko narzeka i psoci a jak przejdzie co do czego to lamenciarza nie ma i twierdzi, że nie będzie nigdzie zeznawał.
A to ciekawe następny taki wrak z powybijanymi szybami,bez powietrza w oponach i na cegłach,bez tablic rejestracyjnych już pokryty mchem.Stoi na dolnym parkingu na Wielkopolskiej i jakoś straż miejska,ani inne służby się nim nie zainteresowały
Mają kamery. Są też kamery na skater parku. Późnym wieczorem spotykają się tam właściciele bryk, czyli aut i motorów. Silniki warczą i wyją, silniki motocykli bez tłumików pracują bardzo głośno. Tak jest codziennie. Wszyscy się świetnie bawią zakłócając ciszę. Dlaczego Strażnicy Miejscy unikają tego miejsca jak ognia. A jak już się pojawią, to o godz. 11:00 - 12:00 przed południem gdy jest cisza bo sprawcy są w pracy lub w szkole.
Wielokrotnie czytałem podobne zgłoszenia i nigdy nie widziałem interwencji Strażników ani policjantów. Co to za zmowa, aby nie działać. Strażników Miejskich zatrudniamy my, mieszkańcy. Wolno nam spacerować po tym terenie i czuć się bezpiecznie. Policja też ma na m służyć. Rozumiemy ich cichu protest, tym niemniej, my czujemy się zagrożeni. Tłamszeni hałasem i chamskimi wyrażeniami. Kiedy służby zareagują. Gdy my weźmiemy się za nich fizycznie?
gdzie my teraz piwo będziemy pić.
Um miał tworzyć miejsca spotkań a nie likwidować.