Jastrzębianie kochają ekologię
Piknik ekologiczny, który odbył się w niedzielę, cieszył się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Atrakcji nie zabrakło zarówno dla najmłodszych, jak i ich rodziców, czy dziadków.
Piknik ekologiczny promował zachowania mające na celu ochronę przyrody i środowiska naturalnego. Nie zabrakło kulinarnych atrakcji serwowanych przez Jagnę Niedzielską oraz Remigiusza Rączkę. Każdy mógł spróbować przekąsek.
Oprócz tego swoje stanowiska zaprezentowała Miejska Biblioteka Publiczna, Jastrzębski Zakład Komunalny, fundacja Arka. Dużym zainteresowaniem cieszył się bus Centrum Edukacji Ekologicznej z systemem fotowoltaiki na dachu. Wewnątrz pojazdu można było zobaczyć urządzenia zasilane tylko energią słoneczną.
Do licznych atrakcji, które znalazły się na pikniku, zaliczyć można też instalację "Wielokąt edukacyjny" 5R (reduce, recycling, rot, reuse, repair), przestrzenne memory i gigantyczne puzzle.
Jednym z punktów wydarzenia było przyznanie nagród za największą liczbę zabranych śmieci. Łącznie zebrano 1,5 tony odpadów. Nagrodzono 3 jastrzębskie szkoły: Zespół Szkół nr 6 im. Króla Jana III Sobieskiego, I Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica oraz Zespół Szkół Nr 5 Im. Jana Pawła II.
Komentarze
22 komentarze
Hansys gotował gorolom ot to jakaś nowość xD :D:D
Tą ekologię widać na posesjach i ogródkach działkowych gdzie spalają czyszcząc "ogrody" co tylko się da
Myślcie, menele żłopiące piwo i nienawistni wszystkim wokół.
Takich należy przegonić z Jastrzębia i to robimy zniechęcając ich do mieszkania tutaj.
Instytut ma rację. Całe Hanysowo się dorabia w Jastrzębiu, płaci podatki u siebie, a u nas zostawiają nam szkody górnicze, które latami są nienaprawiane. My odczuwany skutki, oni spijają śmietankę.
"W lasku między Wroclawska a Opolska lodówki łóżka meble butelki śmieci ..."
Bo to przestrzeń do życia dla bezdomych. Taki ich dom chroniony pod chmurką. Przynajmniej dach nie z eternitu.
Anka przestań że kłamać;!!
W lasku między Wroclawska a Opolska lodówki łóżka meble butelki śmieci ...
Ciekawe, ze ludzie bezkrytycznie przyjmują medialne manipulacje dotyczące groźnego wirusa dziesiątkującego swiat w wyniku czego posłusznie ubierają na twarz kawałek materiału mający wlasciwosci ratujące zycie przed zaglada. Jednocześnie bez większego skrępowania ci sami ludzie potrafią stac w tłumie pod scena na koncercie lub z obcymi ludzmi wcinać coś z jednego gara lub food trucka. Pokrętna logika, pan Goebbels, mistrz propagandy byłby dumny.
instytut: nie przez JSW, tylko przez hanysowo w JSW. Jakież to masz wielkie te "dewastacje"? Co, hałdy? Gdyby miastem rządził dobry gospodarz, można by je ekwgancko zagospodarować (przy współudziale JSW).
A na co tu są potrzebne uczelnie? Ewentualnie filia AGH miałaby rację bytu.
Co do ludzi: wynoszą się emeryci, którzy mają dokąd, a nie chcą mieszkać w bloku. Wynosi się część młodzieży, która w większości robi to, co mogłaby tutaj, ale Katowice czy Kraków - jak to brzmi...
Co do cywilizacji to nie bardzo wiem, co masz na myśli. Ale im większe miasto tym więcej marksistowskiego oszołomstwa (w stylu czaskosia z wa-wy). Więc wolę małomiasteczkowy rozsądek (mimo, iż co chwilę figura popisuje się ekobzdurami płynącymi z odgórnym prądem).
Co do inwestorów zgoda. Ale główna przyczyna to... brak gospodarza i nienawidzące SJZ hanysowo z SWD...
Ekologię czy darmową zupę?
Jak to kto? Mieszkańcy w czynie społecznym. To takie modne w magistracie wysługiwać się mieszkańcami a płacić firmom zewnętrznym.
Najbardziej ekologie kochaja posiadacze Passatow TDI ktore najpierw slychac a potem widac (jako slup dymu)
No to szanowni państwo będziecie mogli, od przyszłego miesiąca, ekologicznie posegregować wasze domowe odpady za jedyne 29,50 zł od osoby. A to wszystko za łaskawością radnych z platfusów i komuchów.
"człowieczku, gdyby nie JSW (w krórym niestety robi wspomniane przez ciebie hanysowo), bylibyście przed epoką Gierka..."
Przez JSW to miasto popada w coraz glebsze dziadostwo.
Srodowisko jest dewastowane, nie uczelni, ludzie i cywilizacja sie stad wynosza.
Inwestorzy to miejsce omijaja z daleka z powodu szkod gorniczych i braku jakiegokolwiek wsparcia ze strony UM oraz braku kultury technicznej.
Gość Dziś o 5:52 - człowieczku, gdyby nie JSW (w krórym niestety robi wspomniane przez ciebie hanysowo), bylibyście przed epoką Gierka...
Gość Dziś o 5:55 - weź wyłącz tv. Robi ogromne spustoszenie w twojej głowie...
Pozostali jak zwykle: dzielni wielbiciele antypolskiej gadzinówki...
Nie ma sensu tu pisać o ekologii, bo temat zagarnęły czerwone wieprze. Rozwiązania są proste i skuteczne. Ale najpierw trzeba zmienić system. Dlatego musimy wprowadzić demokrację bezpośrednią (WIR). Bez tego inne działania są jak obecne referenda...
A kto posprzątał ten bu..el po pikniku?
ty naprawde wierzysz w to co napisales??
i potem sie dziwic ze mamy co mamy jak tacy debile maja prawa wyborcze
kochaja darmoche ! o ekologii nie maja pojecia, miasto zasyfione petami, odchodami psimi, zakopcone , trujace powietrze. Ale tytuł brzmi dumnie-durnie
Widzę to na kązdym kroku. Ekologiczne psie odchody, nawożenie petami, zwły śmieci wokół śmietników.
Kochaja swoje fabryki smrodu.
Każdy górnik, pracujący czy emeryt, powinien do końca swoich dni płacić 1000zł na fundusz ochrony środowiska. Miesięcznie! Dlaczego? Bo świadomie uczestniczy w rabunkowym wydobywaniu nikomu niepotrzebnego węgla, który nie dość, że jest najdroższy w galaktyce, to jeszcze smrodzi. Środowisko zdegradowane, wody gruntowe opadają...
Tak, tak. Jastrzębianie kochają ekologię ze swoją JSW degradującą środowisko naturalne. Zapytajcie się ludzi przyjeżdżających każdego dnia do JSW z SWD, SCI, SPS, SRB czy chcieliby mieć takiego pracodawcę za płotem?