środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Miasto wolnych ludzi - 41. rocznica Porozumienia Jastrzębskiego

03.09.2021 16:35 | 24 komentarze | kb

W piątek odbyły się w Jastrzębiu obchody 41. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Z tej okazji do naszego miasta przybył premier Mateusz Morawiecki oraz ks. abp. Wiktor Skworc, a także przedstawiciele prezydenta RP.

Miasto wolnych ludzi - 41. rocznica Porozumienia Jastrzębskiego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Tradycyjnie już obchody podpisania Porozumienia Jastrzębskiego rozpoczęły się od uroczystej mszy św. odprawionej przez abp. Wiktora Skworca w kościele pw. Najświętszej Marii Panny - Matki Kościoła.

Arcybiskup Wiktor Skworc podkreślił, że 41 lat temu w Polsce zapoczątkowały się fundamentalne reformy. Uzyskano bezwarunkowe prawo do wolnych sobót i bezwarunkowo przestrzegano ustawowo dni wolnych od pracy. Arcybiskup nawiązał do współczesności, mówiąc jak ważna dla ludzi, dla chrześcijan jest wolna niedziela.

- Zwracam się najpierw do Was – ludzi Solidarności: bądźcie solidarni z tymi pracownikami, przede wszystkim z kobietami, którym ponownie grozi przymus niedzielnej pracy w handlu. Beneficjentami wolnej od pracy niedzieli są nie tylko sprzedawcy czy kasjerki. Wolną niedzielę odzyskują osoby zatrudnione w zaopatrzeniu, przy dystrybucji towarów i w logistyce. Są to tysiące pracowników, którzy wraz z rodzinami mają prawo do niedzielnego odpoczynku i świętowania. Czyż odpoczynek niedzielny nie służy odkrywaniu własnej tożsamości i budowaniu wspólnoty? Czyż wolna od pracy niedziela nie pozostaje w służbie wolności pracownika? Czy nie jest inwestycją w dzieci, które maja prawo w niedziele do obecności mamy i taty? - mówił między innymi arcybiskup.

Dalsza część uroczystości odbyła się na placu przed kopalnią „Zofiówka”.  Przed Pomnikiem Porozumienia Jastrzębskiego wystąpił premier Mateusz Morawiecki, podkreślając znaczenie Porozumienia Jastrzębskiego dla rodzącej się „Solidarności”.

- Kiedy w lipcu 1980 roku najpierw w Świdniku, a potem w Lublinie wybuchły strajki, to wydawało się, że będzie to kolejny krótki protest zgaszony przez komunistów. Ten ogień nadziei przeniósł się na Wybrzeże, które również strajkowało.  Czy gdyby kopalnia w Jastrzębiu i inne zakłady nie strajkowały, czy mielibyśmy Solidarność? To właśnie fakt, że jeden zakład po drugim dołączały do protestów, spowodował, że cała Polska stała się areną solidarnościowej insurekcji, jakiej władze komunistyczne nie były w stanie zgasić. Wszyscy wiedzieli, że nie jest to tylko walka o prawa pracownicze, ale o godność człowieka, wolność i zrzucenie pęt niewoli komunistycznej – mówił premier.

Odczytano również list do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który przedstawiła jego doradczyni Agnieszka Lenartowicz-Łysik.

- Pragnę wyrazić głęboki szacunek i uznanie dla wszystkich, których patriotyzm, odwaga i wytrwałość przyczyniły się do tamtego sukcesu. A było to liczne grono, bowiem do protestu zorganizowanego w KWK „Manifest Lipcowy” przyłączyły się załogi z ponad 50 innych kopalń i zakładów pracy w regionie. Wywalczone przez protestujących Porozumienie Jastrzębskie było jednym z najważniejszych osiągnięć w pokojowej walce o wolną i sprawiedliwą Polskę. Władza zobowiązała się wówczas do spełniania szeregu postulatów górników, którzy w kopalniach pracowali bardzo ciężko, także kosztem utraty zdrowia, ale nie otrzymywali za to ani odpowiednio długiego czasu na odpoczynek, ani godnych ich trudu poborów - napisał m.in. Prezydent RP.