Wezwała policję z powodu... spalonego kotleta
Kobieta wezwała policję gdyż obawiała się awanturującego partnera. Jednak po przyjeździe patrolu powiedziała, że powodem wezwania był spalony kotlet i chęć wyśmiania mężczyzny.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, około godziny 14:00, w jednym z bloków przy ulicy Turystycznej. Kobieta wezwała mundurowych obawiając się awanturującego partnera. Po przyjeździe na miejsce wyszedł na jaw prawdziwy powód policyjnej interwencji, w której spalony kotlet odgrywał znaczącą rolę.
- W trakcie rozmowy jastrzębianka powiedziała mundurowym, iż chciała wraz z nimi pośmiać się ze swojego partnera. Swoim zgłoszeniem kobieta przysporzyła sobie jednak dodatkowych wydatków, bowiem w związku z bezpodstawną interwencją została ukarana mandatem - informuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Komentarze
18 komentarzy
Idealne zgłoszenie, przecież panowie ze Śląskiej specjalizują się w wszystkim oprócz ścigania przestępców. Jak tam kasyna na wlkp?
U nas rodzina nauczylieska po godzinie 23 rozpoczyna remont, albo rzaczynają grać na gitarze elektrycznej.
Znam taką, która na policję dzwoni sama na siebie
Żenada jak wszystko zresztą, co dzieje się w tej upadającej osadzie górniczej.
Znam tę rodzinę.
To małżeństwo nauczycieli z dwójką dzieci.
No - czasami warto, mandat to tylko pieniazki
Spalony kotlet. Bardzo zabawne...
Pustaki.
Niech mi ktoś powie że baby mają jakiś rozum, przecież to już poryty łeb do potęgi przez alkohol albo inne używki.
Aaa i najważniejsze.
Ten spalony kotlet to konkubina po solarium.
Turystyczna słynie z tego typu wydarzeń
Wymień przynajmniej jeden powód dla , którego ten facet mieszka z tym kotletem ....
Facet wyjeżdżaj od tej konkubiny bo ci na śnie gardło podetnie i spyta policji czy jest śmiesznie
Mandat za tego rodzaju wezwanie powinien wynosić 30 tys. płatne w ciągu 30 dni , z zamianą na areszt złotówka za jeden dzień .
"chciała wraz z nimi pośmiać się ze swojego partnera"
Jak już, to konkubenta. Partnerów mają celebryci.
Ale do męża to już by tak nie podskakiwała.
A czego innego spodziewać się po mieszkance tej upadającej osady górniczej pod szyldem "Figo fago"? To dno.
Dno totalne. Ta kobieta potrzebuje całej armii psychologów i psychiatrów.
Ten facet ani tym barciej kobieta nie byli ani nie som gurnikami bo nie od dziś wiadomo rze gurnicy to najbarciej wykrztałcona grópa zafodofa w galaktyce. I sóper. Kiedy co płacom?