Łąki kwietne ozdobią miasto
Już wkrótce w mieście zakwitną łąki kwietne. Są one nie tylko ozdobą naszych ulic, ale też pożyteczne dla owadów. Na ten cel przeznaczono 18 tys. zł.
Łąki będą znajdować się na terenach zielonych w okolicach rodna im. gen. Władysława Sikorskiego oraz pomiędzy ulicami 11 Listopada i Aleją Jana Pawła II. Łąki będą tworzyć swobodnie rosnące rośliny jednoroczne – kwiaty i trawy. Z budżetu miasta przeznaczono na ten cel 18 tys. zł.
Łąka kwietna jest bezcennym źródłem pokarmu dla owadów zapylających. Nie potrzebuje ona nawozów i środków ochrony roślin, ani też intensywnego podlewania. Gromadzi wodę deszczową, tworzy mikroklimat w mieście oraz zapobiega nagrzewaniu się powierzchni gleby.
Dodatkowo na powierzchni około 560 metrów kwadratowych pomiędzy Aleją Jana Pawła II a ul. Leśną planowane są nasadzenia rudbeki błyskotliwej. To roślina wieloletnia, osiągająca wysokość nawet do 70 cm, szybko i obficie rosnąca, odporna na przymrozki. Całkowity koszt tego zadania wyniesie 56 tysięcy.
Komentarze
25 komentarzy
Brawo miasto. Mam, podziwiam, pochwalam...
Traw nie ma kto pokosić !!! A ta "chwiatki" będzie sadzić. Gdzie ? Na chodnikach ???
Po co takie akcje? Przecież Jastrzębie to jedna wielka łąka kwietna.
Nie wiem czy to jedna osoba, czy mamy tylu durnych pseudo ekologów... (może niech uwolnią nas od swojego co2? będzie więcej dpokoju...).
Dziś zayważyłem wreszcie panów x kosiarkami. Nawet podejmowanie takich decyzji to dla tych zarządców mega wyzwanie...
W tej osadzie kwietne łąki a w Wodzisławiu powstanie zakład produkcji okien prace znajdzie 1000 osób . A Hetmanowa będzie sprzedawać kwiatki z laki
Jeżdżę codziennie niewielkim samochodem i żadna trawa nie zasłoniła mi drogi. Krzaki na rondach trochę przeszkadzają bo nie widzę czy ktoś nadjeżdża. Poza tym, często natykam się na głupich kierowców. Wywołują zdziwienie, że nie potrafią jeździć. Kobiety też. Albo jadą wolno a na skrzyżowaniu bez świateł nie potrafią szybko przejechać, choć potem to odrabiają pędząc nawet ponad 70 km/godz i jadąc środkiem jezdni zamiast trzymać się prawej. O młodych za kierownicą trudno pisać pozytywnie. Wszyscy jadą szybko i z łomotem dźwięków udających muzykę. Zatrzymani, nie słyszą co się do nich mówi, bo są ogłuszeni. Dlaczego policjanci nie karzą takich wyczynów? Widziałem zamotanie się kobiety za kierownicą, która słyszała łomot ale nie rozumiała skąd dochodzi. Zaczęła jechać lekko zygzakiem szukając przyczyny. Było blisko stłuczki.
W ościennych miejscowościach wszystko kwitnie (nie koniecznie łąki kwietne) i się rozwija. W Jastrzębiu constans od kilku lat (czyt. kadencji). Tu tylko łaki, pola kwiatowe, słoneczniki i dynie, wysokie trawy, domki dla owadów...powrót do korzeni. Natura dzika jak w Bieszczadach, więc po co rzucać to wszystko i tam jechać, skoro mamy Bieszczady w Jastrzębiu. A do pracy możemy jeździć do ościennych miejscowości.
Filozofia naszej prezydentki i jej doradczyń - dom się wali, ogólny syf...no to zmieńmy fieranki.
@Pięknie, ale ...
To wszystko jest nic, przy szkodach górniczych.
Zapadliska, obniżenie poziomu wód gruntowych, hałdy. Urok kopalniany.
@Chyba robicie sobie żarty
To zamieszkaj w lesie.
W czym problem?
Może UM zleci coś podobnego SM by to zrobili między blokami !
"Ktos" czy "Smutny jastrzębianin" lubi huk kosiarek. Trawa niech sobie rośnie. Jesteście betonem i źle wam gdy przeszkadza przyroda. Jesteście dramatem, bo przestaliście być ludźmi. Owszem, są miejsca, gdzie nie tylko rosnąca trawa, ale krzewy utrudniają widoczność, która daje większe bezpieczeństwo. Ale tam, gdzie tylko nie przeszkadza, niech rośnie. Po co ją ścinać co kilka tygodni? Ta trawa nie przeszkadza. Tylko w mentalności niektórych mieszkańców. Trawa nikomu już nie jest potrzebna. Kiedyś była koszona przez ludzi aby było czym karmić króliki i inne domowe zwierzęta. Wróćmy do normalności. Wysoka trwa jest potrzebna ptakom, małym zwierzętom i samosiejkom drzew. Trawa w lesie nie jest koszona i dzięki temu las się rozwija. Świat przyrody, którego nie znacie daje sobie radę samodzielnie. Każda roślina i każdy zwierzak jest potrzebny. To wy nie jesteście potrzebni.
Ktoś z UM kto zajmuje się ozdabianiem miasta kwiatami i inną roślinnością dąży do uprzyjemnienia nam codziennego poruszania się po mieście. Nie zawsze to potrafią zrozumieć ludzie nieczuli. Zapatrzenie w siebie, chcieliby tego z czym się wychowali. Beton i asfalt to dla nich miłe wspomnienia. Przy tym ogólny bród, niszczenie przyrody, pijackie nocne wrzaski i dzieciarnia, która nie potrafi porozumiewać się ludzkim językiem. Przy tym lekceważy wszystkich na zasadzie "bo nam się należy". Widać to choćby na obu skate parkach. Ten pomiędzy Turystyczną a UM jest nawiedzany przez młodych posiadaczy aut. Spotykają się na parkingu, z aut słychać basowe dudnienie prostackiej muzyki. Ze same skate parku trzask opadających deskorolek przy próbach nie umila życia mieszkańcom pobliskich bloków. Kto z UM wpadł na pomysł wybudowania tam tego placu? Dlaczego ni zrobiono żadnych testów roznoszenia się dźwięku. Podobny pomysł w Jarze Południowym tak samo przeszkadza mieszkańcom. Dlaczego teraz UM udaje, że niema problemu. Przecież można postawić dźwiękoszczelną ścianę jakie są stawiane wzdłuż szybkich dróg.
Dlaczego UM czeka na jakieś nieszczęście gdy zdesperowani mieszkańcy sami wezmą się za usunięcie tych, którzy utrudniają im codzienne życie? Ruszcie się Policjanci, Strażnicy miejscy i administracjo osiedli.
Biedni Polacy, kiedyś walczyli z Niemcami i Ruskimi, teraz boją się wysokiej trawy.
Lepiej trawę skosić bo dojdzie do wypadku z uwagi na brak widocznoscie na ulicach miasta . Jak w buszu mamy :)
No szczególnie te chaszcze między pasami ruchu na wysokości od kina do ronda :) trawa na przeszło metr tam ludzi na przejściu nie widać jak chcą przejść ...
i bardzo dobrze !
A może by tak miasto wydało trochę pieniędzy na skoszenie trawy.
To jest jakaś katastrofa. Jastrzębie było zawsze wizytówką zieleni i pięknych trawników ( PRZYCIĘTYCH !!!)
Jeżeli ścinasz tak wysoką trawę to ona później wysycha i będziemy wyglądali jak Zabrze, Bytom, Ruda familoki.
W centrum wymienione miasta mają pięknie ale uliczka dalej i już mamy obraz prawdy.
Jastrzębie zawsze było piękne zielone i PRZYSTRZYŻONE teraz jest jak w buszu a laik który mówi retencji niech się trochę douczy lub odrobinę doczyta. Pani Prezydent z radą zniszczyła wizerunek Jastrzębia - poszukajcie oszczędności nie na ludziach czy trawnikach tylko u skarbnika tego miasta. Ludzie nie macie pojęcia o gdzie pochowane są jastrzębskie pieniądze, rada nie ma pojęcia ile ma pieniędzy miasto. To wie tylko skarbik i przedstawia dane według potrzeb.
Zacznijcie trawę kosić przy drogach która ogranicza widoczność
Niech pani burmistrz i radni -bezradni położą się na tej łące , i niech nie przeszkadzają zarządzać tą osadą przez naczelników wydziałów UM mieszkających w Rybniku i Wodzisławiu , a efekty tego widać , a raczej nie widać zza metrowej trawy w mieście .. OPAMIĘTAJCIE SIĘ W KOŃCU !!!!!
To bardzo cenna informacja.
Caryca z bunkra będzie miała idealne tło do strzelania sobie selfie.
Wszyscy mieszkańcy tej upadającej osady górniczej z niecierpliwością czekają na zdjęcia pani Anny z kokiem.
Psa zgubiłem w tej trawie !!!!!!
Bardzo dobra inicjatywa. Im więcej zieleni i kwiatów, tym większa szansa dla pszczół.
Jest,jest,jest to są te inwestycje które przyciągną setki tysięcy turystów i one zagwarantują nam byt młodym ludziom i kobietom(praca i dobre zarobki)
Rozwój miasta w kierunku turystyki to nowy ład miasta.
"Inwestycja to wyrzeczenie się obecnych, pewnych korzyści na rzecz niepewnych korzyści w przyszłości"
Natura od lat wygrywa w starciu z jastrzebska cywilizacja w regresie.