JSW przegrała proces z byłym dyrektorem audytu [video]
Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju wydał wyrok w sprawie zwolnionego dyscyplinarnie z pracy w Jastrzębskiej Spółce Węglowej Adama Milewskiego, byłego dyrektora do spraw Audytu. Sąd nakazał przywrócić go pracy na dotychczasowych warunkach. Wyrok nie jest prawomocny.
Wyrok zapadł pod koniec września 2020 r. i dotyczy Adama Milewskiego, byłego dyrektora do spraw Audytu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Został on zwolniony dyscyplinarnie po tym, jak ujawnił raport zarzucający spółce, że miało nie dojść do zaksięgowania 120 tysięcy ton węgla, o wartości około 100 mln zł. Sprawą zainteresowała się telewizja TVN, która opublikowała reportaż na ten temat.
Po rozpatrzeniu odwołania Milewskiego Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju nakazał wyrokiem z 28 września 2020 r. przywrócić Adama Milewskiego do pracy na dotychczasowych warunkach, a także zwrócić mu niewypłacone wynagrodzenie za czas, kiedy nie mógł podejmować pracy. Jastrzębska Spółka Węglowa ma także opłacić koszty sądowe.
Jak poinformował rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Sławomir Starzyński, sprawa jest w toku i spółka odwołuje się od decyzji Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju do sądu wyższej instancji.
Zobacz materiał telewizji TVN UWAGA!
Komentarze
14 komentarzy
Profesor Miodek to mugłby siem odemnie óczyć.
Benek zacznij życie od nowa, najlepiej od przedszkola analfabeto.
Nikodem, gdzie jest węgiel???
oj tam 100 milionów...
Ty benek !!!
Nie pisz tak bo mi się mózg buntuje :))
Przy reorganizacji związanej z zamknięciem ruchu Jastrzębie i przenosinach archiwów na inne kopalnie był taki burdel że część dokumentów po prostu zniszczono. Teraz nie ma potwierdzenia na "kilka" ton wywiezionych ze zwałów i czapka.
Inny temat, że wożenie węgla ciężarówkami z kopalni na kopalnie musi mieć jakiś ważny priorytet bo od dłuższego czasu konsekwentnie ciężarówki śmigają nikt nie pyta po co bo lubi swoją robotę :).
W uczciwie zarządzanej firmie po stwierdzeniu przez audytora taki nieprawidłowości nie zwolniono by audytora tylko cały zarząd !!!!! i sprawa natychmiast trafiłaby do prokuratury , a co stało się w tym przypadku ZWOLNIONO AUDYTORA !!!!!! TO TAK JAKBY PSA TROPIĄCEGO KTÓRY DOPROWADZIŁ PO ŚLADACH DO SPRAWCY KTÓRYM OKAZAŁ SIĘ WŁAŚCICIEL FIRMY UŚPIONO ARGUMENTUJĄC TO TYM ŻE PIES STRACIŁ WĘCH .W JSW RZĄDZĄ TŁUSTE KOTY I PREZES Z ZARZĄDEM MA GOOWNO DO POWIEDZENIA
To nie JSW przegrała !!!! to pan Adam Milewski wygrał i tego się trzymajmy .
WOLNE SĄDY !!!!!
Mieli kasę i dali tym bardziej teraz nie dadzą może Roman wam odda z składek
Jak odda? Co odda? Czy ci porzal sie borze pracownicy terz wygrali jakiś proces sondowy? Bo tego nie słyszałę.
Sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku nie pozostawił żadnych złudzeń, stwierdzając, że zwolnienie to efekt nagonki na Adama a zarzuty wobec niego nie znalazły potwierdzenia w postępowaniu dowodowym. Ze względów oczywistych wszystkie kwoty zostały zasłonięte.Jednak warto wspomnieć, że zarówno za to jak i wszystkie pozostałe bezprawne zwolnienia płacimy my górnicy JSW ze wspólnie wypracowanych środków. Koszty sądowe wszystkich przegranych przez JSW spraw przez ostatnie kilka lat to już naprawdę pokaźne kwoty, a o kosztach obsługi prawnej wynajętych kancelarii lepiej nie wspominać bo niejednego mogą zwalić z nóg. Problem pewnie tkwi w tym, że za żadną z tych decyzji nikt nie odpowiada osobiście i nie wydaje tych pieniędzy z własnej kieszeni .Zarządowi JSW najlepiej wychodzi wydawanie milionów na procesy i wydawanie milionów na kontrakty z firmami których właścicielami są tłuste koty związkowe , ale wszystko jest do czasu !!!!!
Niech teraz jsw jeszcze odda pieniądze pracownikom którzy odeszli od 2016 za deputat.
I bardzo dobże. No to teraz nieh trzonsom portkami tłóste koty ze sfionsuf zawodowyh, te pżekrętasy okrótne.