Szarpał się z ekspedientką. Ukradł jedzenie dla psa
W środę w jednym ze sklepów w Zdroju doszło do kradzieży. Złodziej przywłaszczył sobie karmę dla psów. Na dodatek szarpał się z ekspedientką i chciał uciec.
- Gdy pracownica stanęła w drzwiach sklepu, jastrzębianin zaatakował ją, poprzez popychanie i szarpanie próbował opuścić sklep. Świadek wezwał na pomoc patrol policji. W trakcie czynności okazało się, że cała ta kradzież była wynikiem zakładu, a skradziona rzecz przypadkowa - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mężczyzna został zatrzymany i teraz o jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za kradzież rozbójniczą może mu grozić 5 lat więzienia.
Komentarze
11 komentarzy
jest coraz mniej przestępstw. Jak widać to nie jest prawdą. Kraść dla żartu, narażając ekspedientkę na potrącenie z jej pensji stary sklepu? Przecież to czysta głupota. A tym się cechują przestępcy.
Nowe Jastrzębie.
Stare nudne radio :/
Pusty dzban to malo powiedziane
z drugiej strony ja bym nie gonił złodzieja, to nie mój obowiązek jako kasjera-sprzedawcy, nie mam tego wpisane w umowie czy regulaminie pracy.
Za kradzież żywności powinien być medal.
Dobrze, że jej nie pogryzł.
głupota ludzka, z drugiej strony niech dalej markety oszczędzają na ochronie, aż nie daj Boże dojdzie do tragedii i ekspedientka któraś ucierpi i ciekawe czy dalej będą oszczędzać?!
Zamiast zdjęcia tego psa powinno być zdjęcie tego 32-letniego bezmózga .
A co z psem, nadal glodny biedaczek?
32-latek założył się, że ukradnie coś ze sklepu.... pytanie : co ma w głowie ten 32 latek poza miejscem na mózg
Nowe Jastrzębie.