Wpadł w szał i rzucił się z nożem na policjantów
25-letni jastrzębianin wyzywał policjantów oraz rzucił się na nich z nożem. Trafił za kraty. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
W poniedziałek w nocy policjanci interweniowali w domu, w którym syn awanturował się z rodzicami. Mężczyzna był bardzo pobudzony i nie reagował na żadne polecenia policjantów. Wpadł w szał, kiedy dowiedział się, że zostanie zatrzymany do wytrzeźwienia.
- Agresor chwycił, leżący na zieli arkusz blachy i rzucił nim w kierunku stróżów prawa, następnie podbiegł do ogrodzenia i po ściągnięciu furtki z zawiasów także rzucił nią w mundurowych. Policjanci wykazali się dużym refleksem i uniknęli uderzenia, następnie obezwładnił mężczyznę. Jastrzębianin noc spędził w policyjnym areszcie, następnego dnia usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji - informuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Za to przestępstwo grozi mu teraz kara nawet 10 lat więzienia.
Komentarze
13 komentarzy
W chwili zagrożenia, policjant ma prawo użyć broni. Powinni to zrobić. Kamery rejestrujące zachowanie szaleńca i ich zachowanie pokażą prawdę.
nic się nie stało ale Policja to leszcze
Tylko gdzie ten nóż?
Zamknąć dozywotnio do psychiatryka
Artykuł brzmi groźnie!
"Alkohol to okoliczność łagodząca" - sam to wymyśliłeś, czy przeczytałeś na murze ?
Gdyby był LGBT a pod domem dziennikarze z aparatami ,mikrofonami to policja musiałaby go przeprosić a rodzicom wlepić mandat że dziecko denerwują
Leżący na Ziemi a nie ZieLi
Dożywocie do rybnika na gliwicką ewentualnie do Tworek.
Co raz więcej takich kozaków na ulicy. Spuscić takiemu wpierdziel i do więzienia, żeby wiedział za co tam trafił
Oj tam, oj tam.
Na pewno był po dopalaczach albo alkoholu.
Wówczas należy go uniewinnić, ponieważ nie był sobą i nie wiedział, co czynił. Alkohol to okoliczność łagodząca.
Nowe Jastrzebie
I gdzie ten noz?