Wymazobus kończy pracę. Miasto zapłaciło 95 tys. zł
Nie jest planowane dalsze finansowanie wymazobusu z budżetu miasta. Dotychczas koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 95 tys. zł
W ramach działania mobilnego punktu pobrań w celu stwierdzenia bądź wykluczenia obecności koronawirusa obsługa wymazobusa pobrała 748 wymazów.
Miasto Jastrzębie zdecydowało się na uruchomienie wymazobusa z własnych środków ze względu na monit wojewody śląskiego, o podjęcie działań zmierzających do utworzenie grup odpowiedzialnych za pobieranie próbek do badań w warunkach domowych.
Urzędnicy podkreślają jednak, że działanie to wchodzi w zakres kompetencji rządowych. Odpowiedzialny za je wykonanie jest powiatowy inspektor sanitarny, państwowy bądź graniczny, którzy podejmują niezbędne działania w tym zakresie.
Wymazobus, który wykonywał swoje zadania i został sfinansowany z budżetu miasta kwotą 95 tys. zł, kończy swoją pracę. Pieniądze te nie zostaną refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Komentarze
14 komentarzy
Wypowiadają się ci, którzy znają temat tylko z mediów. Sami malkontenci. A nawet wiemy z jakiej opcji. To łatwo odgadnąć.
Pieniądze poszły. "Swój chłop" zarobił. Jaka była potrzeba płacenia na tego busa...?
Na marginesie żarcik zasłyszany od jednego rozumnego lekarza:
Baba pyta lekarza: panie doktorze, czy będzie druga fala koronawirusa?
Lekarz odpowiada: nie wiem, nie jestem politykiem...
Może nie ratownik taki super ale napewno niezły ZUCH
"kto jest właścicielem tych busów"
Slynny Bohater roku. Od pewnego czasu znow na dorobku, tzrba bylo pomoc chlopu.
Właścieciemem tych busów jest słynny ratownik medyczny
748 wymazów przez cztery miesiące. Każdy wymaz 120 zł, kto jest właścicielem tych busów?
O 95 tys za dużo
No to już po na zarazie.
Koronawirus istniał już w latach 60stych przestańcie już straszyć ludzi i manipulować nimi ludzie nie oglądać tvp i tvn poczytajcie książki o wirusologii ludzkiej.
120 złotych za wsadzenie patyka do gardła, no no biznes jak trza.
Łatwo się rozdaje nie swoje
Ktoś na tym zarobił.
Po co wymazobus?
Wystarczyło wypuścić w teren pielęgniarki tkwiące na etatach w UM.
"koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 95 tys. zł"
To jest skandal. Bohater roku sie nie napracowal.