Kontrole na granicach zostają. Trzeba robić testy [video]
Mieszkańcy, którzy pracują w Czechach mogą przekraczać granicę. Trzeba jednak pamiętać, że nadal obowiązują kontrole. Konieczne jest też wykonywanie testów potwierdzających dobry stan zdrowia.
Jastrzębianie pracujący w Czechach muszą wykonywać co miesiąc test na obecność koronawirusa. Jeśli tego nie zrobią, nie będą mogli przekorczyć granicy. Problemem jest też mała ilość przejść granicznych.
Zobacz materiał Telewizji Regionalnej TVT
Komentarze
14 komentarzy
Czy pracujesz??
Robisz badania za 500zł??
Twoja głupota poraża i bezgraniczną pseudo teoria jest wsparta zapewne na naukowych opracowaniach lekarzy,naukowców i dziennikarzy z tvpPiSlam.
Wiadomo że testy muszą być zrobione bo nikt nie bedzie wpuszczał chory do swojego kraju i do zakładu pracy. Mądrze!
Rozsądek nakazuje ograniczanie możliwości złodziejskich tego kraju więc nie dajcie się robić na kasę. W PL test to prawie 600zł, w Czechach razem z certyfikatem, niewiele ponad 300zł (1900Kc, Ostrawa). Jadąc w kilka osób, koszt wycieczki będzie znikomy a w kieszeni zostanie sporo. Myślcie rozsądnie o swoich pieniądzach.
Telewizja TVT to nie jest żadna tv regionalna, tylko rybnicka tv.
Pracownicy transgraniczni sami sobie płacą za test i jakoś z tego powodu nie jechali szturmem na Warszawę.
Dlaczego?
Bo w odróżnieniu od kasty górniczej mają w sobie więcej przyzwoitości, a o braku honoru górników nie wspomnę
Ale oficjalnych informacji o tym, że ten test można zrobić w Czechach i mieć go zrefundowanym to brak. Mało tego, można do Czech wjechać bez tego testu jeśli przedtem ma się umówiony termin na zrobienie go. Można się umówić telefonicznie lub przez Internet i potem ma się 3 dni na pierwsze okazanie go na granicy i podbicie.
Za test 500 złoty i 120 aby był ważny w Czechach z własnej kasy. No to kto chce ten se robi a i panie z Kafloka też se mogą zrobić
@Smooth
Jeszcze jedno. Nazywać kogoś patologią, bo jeździ do pracy w Czechach, jest, jakby to powiedzieć, niekulturalne.
Niech zgadnę, jesteś typowym Polakiem katolikiem, w każdą niedzielę w kościele? Zresztą z twoim brakiem znajomości podstaw poprawnej polszczyzny ("poraz") nic dziwnego, że nie znalazłeś pracy poza marketem.
Kiedy Pani strzeli zastrzyk finansowy dla MZK za poniesione straty finansowe z powodu niesprzedaży biletów.?
Smooth ty jesteś patologia, a jak chcesz się wypowiadać na temat czy płacą czy nie to najpierw się dionformuj. Najwięcej do powiedzenia mają Ci których to nie dotyczy albo nic nie wiedzą w danym temacie.
@Smooth
Jesteś w błędzie.
Uwierz, życie nie kończy się na twoim markecie, ale toczy się dokoła. Jeżeli swoją frustrację rozładowujesz zawiścią, to może czas najwyższy zmienić pracę, a nie hejtować wszystko i wszystkich, którzy mają się lepiej?
@Mix
To zależy. Czasem pracodawca oddaje kasę, ale generalnie to należy zapłacić sobie samemu. I to ma być nie test przesiewowy, ale genetyczny. W Polsce wykonanie takiego kosztuje podobno 584zł plus wydatek na lekarza za wypełnienie certyfikatu do pobrania ze strony czeskiego ministerstwa bodajże spraw wewnętrznych. Jest to w językach czeskim/rosyjskim/angielskim i polski lekarz nie za bardzo wie co to jest. W Cieszynie chciał za wypełnienie 150zł. A w Czechach za 1790 koron ma się wszystko. Da się? Da się. Acha, jeżeli pracodawca z jakiś względów kasy nie odda, to można wypełnić wniosek o zwrot do czeskiego rządu.
Gdzie płacą? Patologia jeździ na Czechy do roboty i ma za darmo test. Ja pracuje w markecie, mijam dziennie 600 osób i nikt mi testu nie zrobi. Równi i równiejsi poraz kolejny.
A oni płaca za te testy czy jak to się odbywa?