OWN: Prace naprawcze w ramach gwarancji
W Ośrodku Wypoczynku Niedzielnego wykonywane są prace naprawcze w ramach gwarancji. Miasto nie ponosi z ich tytułu żadnych kosztów.
Aura wiosenna, która od czasu, do czasu przejawia się słoneczną pogodą zachęca do spacerów. Jedna z mieszkanek Jastrzębia wybrała się, jeszcze przed ogłoszeniem stanu epidemii, do Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego i zmartwiła się widokiem, który tam zobaczyła.
- Plac wodny dla dzieci nie wyglądał najlepiej. Niebieska farba podłoża odchodziła dużymi fragmentami. Oprócz tego samo podłoże w brodziku było miejscami pokruszone. Wygląda na to, że zima i niskie temperatury zrobiły swoje - relacjonuje kobieta.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji informuje, co dzieje się aktualnie w OWN.
- Obecnie na teren brodzika dla dzieci weszła firma wykonawcy, która przeprowadza prace naprawcze w ramach gwarancji. My, jako administrator obiektu nie ponosimy z tego tytułu żadnych kosztów. Wykonywana jest tzw. opaska z poliuretanu, która zabezpieczy brodzik - wyjaśnia dyrektor Zofia Florek.
Jednak, aby korzystać z wodnego placu zabaw i fontanny solankowej, mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Trzeba poczekać do zakończenia stanu epidemii w kraju.
Komentarze
14 komentarzy
Jastrzębioki nic nie powinny mieć bo jak nie zrobisz tak źle..
Skandal,Skandal,Skandal
Kolejne nieudacznictwo i niekończonce się partactwo nadzorujących inwestucje miejskie.
Oczywiste,że prezydentowa ma w pogardzie mieszkańców co oznacza że i nasze pieniądze inwestowane w tego typu atrakcje.
Na ul.P?łnocną proszę firmę kt?ra da 10 lat gwarancji
Po komentarzach sądząc, można powiedzieć, że Jastrzębie, to miasto malkontentów, ze specjalizacją SZUKANIE DZIURY W CAŁYM.
Anka chciała dobrze wyszło jak zawsze, miasto po kosztach. !!!
Jest oczywiste, że jeżeli w ramach gwaracji to nie ponosicie kosztów. Na ile lat jest ta gwarancja??? Po jej upływie mbudżet miasta będzie bulił jak za zboże - koszty utrzymania i remonnty!!! Zimy nie było, wiadomo, więc wychodzi BYLE JAKOŚĆ. Śpieszyli się oddać przed wyborami, firma odstawiła fuszerkę a magistrat przyjął i oddał w zarządzanie do MOSiR. Wydano z naszych podatków ok. 10 mln zł a efektów brak!!! MYŚLENIE NIE BOLI ALE KOSZTUJE DROGO I TRZEBA SIĘ NACHODZIĆ!
Ciekawe, że Mazowiecką z popękanymi krawężnikami i krzywym chodnikiem, odebrali bez zastrzeżeń.
Dziadostwo za ciężkie miliony.
No no, zima stulecia normalnie.
Jaka zima...po prostu pani burmistrz tak goniła z tym own-em przed wyborami że teraz mamy efekty...wybory wygrała a own się nie liczy...ważne że posadka na 5 lat jest !!!
Tej zimy były tak niskie temperatury , że mi lakier z paznokci odprysnął .
Anna coś to za firmy wzięła że ledwo zrobione a już popsute
W **** own jak niema pracy
Jakie niskie temperatury co wy za bzdury pleciecie , nie rozśmieszajcie mnie bo mam zajady .