środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Mama 37-letniego Marcina prosi o pomoc dla syna

24.01.2020 22:02 | 15 komentarzy | kb

Mama 37-letniego Marcina z Jastrzębia, cierpiącego na chorobę Niemanna-Picka, prosi o pomoc. Koszt miesięczny niezbędnego leku to 24 tys. zł.  Ta choroba  pozbawia wzroku, słuchu, po kolei wyłącza wszystkie procesy życiowe: połykanie, oddychanie. Człowiek trafia pod respirator i egzystuje tak w bólu do powolnej śmierci.

Mama 37-letniego Marcina prosi o pomoc dla syna
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mama Marcina tak opisuje walkę o zdrowie syna: Wszystko zaczęło się, gdy Marcin, wcześniej okaz zdrowia, uczeń 7 klasy podstawówki, nagle zaczął mieć problemy z pamięcią. Zamiast w piłkę, kopał obok niej. Przewracał się, jeżdżąc na rowerze. Wtedy jednak człowiek nawet nie pomyślał, z jak poważną chorobą przyjdzie się mu zmierzyć. Już wtedy zaczęła wyniszczać wzrok. Z czasem miało być coraz gorzej.

Wtedy zaczęło się nasze drugie życie - jeżdżenie od specjalisty do specjalisty. Na diagnozę czekaliśmy 5 długich lat.  Wcześniej każdy lekarz mówił coś innego. Gdy wypisywał swoje rozpoznanie, zawsze obok stawiał znaki zapytania. Tak wiele niewiadomych, brak skutecznego leczenia, a choroba się rozwijała  w zastraszającym tempie. Syn miał coraz częstsze napady padaczki. Miał problemy z chodzeniem i połykaniem. Do tego zaczął niewyraźnie mówić. Szukałam ratunku wszędzie, wysyłałam dokumenty do najlepszych europejskich klinik. W końcu stał się cud! 

Rok po rozpoznaniu choroby Marcin zaczął przyjmować lek, który spowalnia jej objawy. Było to możliwe, bo Marcin został włączony do niemieckiego programu lekowego! Lekarz zgodził się za darmo prowadzić Marcina. Poprawa była ogromna. Syn lepiej chodził, a ataki padaczki ustąpiły. Powróciła nadzieja.

Nasze szczęście trwało tylko 3 lata. Potem zapadła decyzja, że lek Zavesca został wprowadzony do obrotu w Polsce. W tym momencie Marcin automatycznie wypadł z programu leczenia w Niemczech. W naszym kraju Zavesca nie została objęta systemem refundacji, a miesięczny koszt jej podania określono na 24 tys. zł. Początkowo polskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło powstanie programu lekowego na chorobę Niemanna-Picka, jednak choć minęło już 8 lat, nic w tym zakresie się nie zmieniło! Jestem zrozpaczona.

U Marcina choroba postępuje. To, co uzyskaliśmy w Niemczech, straciliśmy. Tam były takie badania dokładne co pół roku! Dzięki pomocy wielu dobrych ludzi udało nam się kupić dwa opakowania leku. W Polsce, jeśli któremuś z rodziców udaje się kupić lek, podaje go sam, na wyczucie. Lekarze odmawiają nam badań… Cały czas walczę, tak jak inni rodzice dzieci chorych na chorobę Niemanna-Picka. Cały czas jednak odbijamy się od ściany… NFZ odmówił nawet refundacji leczenia Marcina w Niemczech. Ciosy spadają ze wszystkich stron, a znikąd pomocy.

Jeśli chcesz pomóc Marcinowi, możesz to zrobić za pośrednictwem zbiórki internetowej na portalu charytatywnym