"Korfanty" pamięta o Marszu Śmierci
W Zespole Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w sobotę odbyło się spotkanie poświęcone pamięci ofiar Marszu Śmierci z 1945 roku. W murach szkoły wspominano tragiczne wydarzenia, sprzed 75 lat. Jastrzębscy potomkowie „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” opowiedzieli o tym, jak ich przodkowie ratowali zbiegłych więźniów.
Jak co roku, przedstawiciele Zespołu Szkół Nr 2 i Zespołu Szkół Nr 6 spotkali się z uczestnikami Rajdu Szlakiem Marszu Śmierci Auschwitz - Wodzisław. Od wielu lat, piechurzy z panem Janem Stolarzem na czele są witani przez historyków „Korfantego” i polonistkę „Sobieskiego”, panią Lidię Różacką.
W sobotnie popołudnie 18 stycznia, do ZS 2 przybyli uczniowie obu szkół wraz z rodzicami. Przedsięwzięcie uzyskało wsparcie społeczności osiedla Jastrzębie Górne i Dolne, a na spotkanie przybyli jej przedstawiciele - Rada Osiedla z Krystyną Piechoczek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Ryszard Piechoczek, strażacy OSP Jastrzębie Górne.
W ubiegłych latach, na spotkania zapraszano świadków historii - była wśród nich nieżyjąca już Helena Królik, która zarejestrowała w pamięci zarówno Marsz Śmierci, jak i pochówek ofiar w zbiorowej mogile.
W tym roku gościliśmy potomków rodziny jastrzębskich Sprawiedliwych ,Gertrudy i Erwina Mołdrzyków. Wnuczka Sprawiedliwych - Danuta Matyjasik, a także prawnuczka, Edyta Matyjasik-Pasek, (nauczyciel SP 12), przekazały zgromadzonym wzruszającą relację rodzinną o ocaleniu Żydówek z Sosnowca, Simy i Malki Dafner. O tym, jak Erwin Mołdrzyk znalazł w stodole dwie zmarznięte postaci w pasiakach , jak jego żona, Gertruda, powiedziała - „Trzeba ratować ludzi…”
Pani Edyta zapamiętała moment, kiedy w 1988 roku ich dom odnalazła Sima, rozpoznając stodołę, w której ukryła się z siostrą w styczniu 1945 roku. Niestety, Erwin Mołdrzyk nie dożył tego radosnego momentu ,choć często martwił się o losy ocalonych więźniarek. Pani Gertruda w towarzystwie córek udała się do Jerozolimy, żeby w Instytucie Yad Vashem odebrać Medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.”
Wszyscy zgromadzeni tego popołudnia w ZS 2 mogli obejrzeć rodzinne pamiątki państwa Mołdrzyków - zdjęcia, dyplom i medal z napisem „Kto ratuje jedno życie - ratuje cały świat.”
Następnie uczestnicy spotkania udali się w kierunku zbiorowej mogiły ofiar Marszu Śmierci przy kościele pw.św Katarzyny. Minutą ciszy uczczono pamięć więźniów, uczniowie i piechurzy zapalili znicze. Warto zaznaczyć, że w tym samym dniu, przedstawiciele Muzeum Auschwitz-Birkenau na całej trasie pochodu, kładli wiązanki kwiatów na grobach i przy pomnikach.
Ostatnim punktem uroczystości było zapalenie zniczy na grobie państwa Mołdrzyków - prawnuczka Sprawiedliwych i Jan Stolarz zaapelowali o pamięć o tych tragicznych wydarzeniach stycznia 1945 roku.
Komentarze
6 komentarzy
Trzeba pamiętać
Organizatorem spotkania była też pani Monika Długosz.
Według najnowszych ustaleń IPN-u obóz koncentracyjnu Auschwitz wyzwoliły wojska amerykańskie i żołnierze wyklęci. Inne ustalenia mówią, że Warszawę wyzwolono w 1989 roku.
To było zaledwie 75 lat temu...
Pamiętajmy o tych, którzy szli i o tych, którzy im pomagali.
Brawo Kasia i Lidka.