Mężczyzna został potrącony na pasach
To już jakieś fatum, kolejna osoba została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych. Czy tylko szybko zapadający zmrok wyjaśnia tego typu zdarzenia?
Tym razem do wypadku doszło na przejściu dla pieszych, około godziny 18:00, znajdującym się przy ulicy Warszawskiej, nieopodal galerii handlowej. Pas jezdni w kierunku al. Piłsudskiego był zablokowany. Na miejsce przybyło ratownictwo medyczne oraz policyjny patrol.
- Policjanci ustalili, że sprawcą zdarzenia był kierowca w wieku 22-lat, kierujący samochodem marki Audi. Poszkodowany to 77-letni mieszkaniec Jastrzębia. Do potrącenia doszło, kiedy ten kończył przechodzić przez jezdnię na oznakowanym przejściu dla pieszych. 77-latek został odwieziony do szpitala na badania, Nie stwierdzono poważniejszych obrażeń, oprócz ogólnych potłuczeń. Kierowca stracił prawo jazdy - informuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie ostrożności. Szczególnie teraz, kiedy szybko zapadający zmrok może utrudnić kierowcy spostrzeżenie człowieka na drodze. Z drugiej strony, to kierowcy są zobowiązani do tego, aby dbać o bezpieczeństwo swoje i niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Komentarze
24 komentarze
moze własnie zając sie pieszymi ubranymi na czarno anie oawietlonymi samochodami kogo łatwie zauwazyc jak myslicie piesi łaza jak chca i gdzie chcą słuchawki w uszach itd
A sprawdzono monitoring? Tam przecież jest. Może pieszy szedł na czerwonym? Bo zaczynał na zielonym pulsacyjnym. Tak to ostatnio piesi łażą.
Jaki problem wysłać tam kilka patroli ale nieoznakowanych i niemundurowych. I zobaczycie jak łażą piesi , jak jadą na czerwonym auta i jak do tego mają się tez radiowozy. Niestety tym ostatnim też się zdarza na czerwonym wracać do bazy.
Zanim komentujący mądrale zlinczują tego kierowcę zastanówcie się kogo łatwiej zauważyć? Samochód ze światłami czy przechodnia nocą w czarnej kurtce. A to że ludzie pchają się na jezdnię nie patrząc czy coś jedzie to kolejna sprawa. Nie znam sprawcy i go nie bronie ale nikt nie jest robotem który wszystko i zawsze widzi i przewiduje. Są przechodnie którzy się aż proszą o rozjechanie(nie mówię o tym z artykułu bo sytuacji nie znam). mama uczyła że nim wejdę na jezdnię mam mieć pewność że żadne auto mnie nie przejedzie. W ten sposób nigdy na kierowców nie narzekałem a na przechodniów owszem. Samochód powinien mieć pierwszeństwo i po problemie.
Nic się nie stało i zabrali mu prawo jazdy. Co za patologia.
@Andrzej
Obowiązek noszenia odblasków po zmroku
Nowelizacja z dnia 30 sierpnia 2013 r. ustawy Prawo o ruchu drogowym wprowadza obowiązek posiadania elementów odblaskowych dla wszystkich pieszych ? niezależnie od wieku - poruszających się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. Przed zmianą przepisów taki obowiązek miały tylko dzieci w wieku do 15 lat.
Obowiązek ten nie dotyczy pieszych poruszających się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych, po chodniku, czy w strefie zamieszkania, gdzie cała szerokość drogi jest do dyspozycji pieszego, który ma tam pierwszeństwo przez pojazdem.
Tutaj przydałaby się nowelizacja nakładająca obowiązkowe noszenie jak i wyposażenie ubrań w takie elementy
Kamizelka to powinieneś się nazywać i w godzinach wieczornych powinieneś siedzieć w domu.
A kierowcy nie powinni przekraczać 50 km/h w godz. 5-23. Jadąc wolniej więcej się widzi co się dzieje z boku drogi.
Dlatego w godzinach wieczornych piesi powinni chodzić z opaską odblaskową lub w kamizelce , przecież to kosztuje grosze .
Brakuje mi jednej informacji, bowiem jak rozumiem chodzi o przejście które zostało zrobione z azylem. W którym miejscu znajdowała się piesza przechodząc przez to przejście. Czy przeszła do części azylu i następnie bez zastanowienia ruszyła dalej czy miało miejsce to z głównego traktu dla pieszych. Zanim wejdziesz na pasy lepiej upewnij się czy masz kontakt wzrokowy z kierowcą.
Ogólnie przejścia dla pieszych w naszym mieście są fatalnie rozmieszczone. Zamiast robić je w bezpiecznej odległości od skrzyżowań czy podwójnych pasów ruchu w jednym kierunku to upychane są tam wręcz na siłę.
Wszyscy, powtarzam, wszyscy kierowcy powinni przechodzić obowiązkowe rokroczne badania lekarskie.
Wszak każdy samochód to potencjalne narzędzie zbrodni.
Dziękuję, zmykam do książek.
Co się dziwić?
90% kierowców w tej upadające osadzie górniczej to przecież górnicy, mieszkańcy miast i gmin ościennych.
Przez siedzenie pod ziemią wzrok przecież siada. Nie mówię już w tym miejscu o ślepych emerytach górniczych.
Nagłówek powinien brzmieć tak ...KOLEJNY KIEROWCA STRACIŁ PRAWO JAZDY DOŻYWOTNIO , ZA POTRĄCENIE PIESZEGO , KTÓRY PRAWIDŁOWO PRZECHODZIŁ PRZEZ PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH.
Co robiła piesza na przejściu dla pieszych po godz. 18:00 , to nie dopuszczalne żeby tak utrudniać poruszanie się ślepym kierowcom w tym mieście.Pieszy po zapadnięciu wzroku z troski o swoje bezpieczeństwo powinien nie wychodzić z domu aż do wschodu słońca.
szybko zapadający zmrok może utrudnić kierowcy spostrzeżenie człowieka na drodze.ZAKAZAĆ PORUSZANIA SIĘ POJAZDAMI PO ZMROKU .
Odblaski !!!
Odblaski . odblaski odblaski odblaski .... Jastrzębie miastem ślepych kierowców , zauważyliście że PIESI W 90 % POTRĄCANI SA NA PRZEJŚCIACH .... CZYLI PRZECHODZĄ PRAWIDŁOWO PRZEZ JEZDNIĘ !!! TO ŚLEPI KIEROWCY SĄ PLAGĄ TEJ UPADAJĄCEJ OSADY GÓRNICZEJ !!!!
Przepis stanowi jasno pieszy na pasach trzeba mu ustąpić konstytucja konstytucja konstytucja a że najsztub i Cimoszewicz ponad prawem to inna bajka jedni muszą przestrzegac prawa a inni tylko o nim mówić
Powtórzę: zabronić pierwszeństwa pieszym na pasach.
jak coś się stanie to tylko My kierowcy jesteśmy winni??? ciekawe czy piesi mają odblaski?? no ale cóż My winni bo w autach
Lepiej przechodzić poza pasami, tam, gdzie nam najwygodniej. Wygląda na to, że tak bezpieczniej i mandat też nie za wysoki.
Do Gość 6:37
Z tego co piszesz to u tego pana punkt widzenia, niezależnie od punktu położenia, jest jeden - ten pan "ma zawsze rację" - z której strony by nie był.
Może warto zainwestować w lepsze doświetlenie pasów tak żeby było wkoncu widać tych pieszych...
Niedawno byłem świadkiem takiej "akcji" pod jednym z naszych marketów. Facet wylatuje ze sklepu niemal wprost pod nadjeżdżające auto. Zaczął się odgrażać kierowcy i wymachiwał w jego stronę. Zaraz potem ten sam pieszy wsiadł do swojego auta i niemal stratował innego pieszego, który wyszedł z marketu. Kierowca, który był przed chwila jeszcze pieszym, uchylił okno i zaczął zwymyślać pieszemu. Punkt widzenia zależy od położenia ;-)
"Czy tylko szybko zapadający zmrok wyjaśnia tego typu zdarzenia?"
Owszem, ale zmrok w myśleniu uczesników ruchu drogowego.
Kierowców jak i zarówno pieszych.