Po wiadukcie ani śladu. Jest droga za 2,5 mln zł

Czy na obserwowane przez Pana w Europie rzeczone wiadukty mają również swój destrukcyjny wpływ szkody górnicze?

Kolej w jastrzębiu jest niepotrzebna. Mamy blisko Zebrzydowice. Powinniśmy się raczej skupić na drogach np. wiadukcie na Piłsudskiego, który oczywiście będzie dopiero za kilka lat :) No i autobusy R10 i R11 dostosować do odjazdu pociągów

12:40, tam były tory na Zebrzydowice a nie na Wodzislaw

To nie koniec kolei na Wodzisław akurat tam szła kolej lk 170 na Zebrzydowice-Cieszyn, Wisłę, Bielsko-Biała, a i na Czechy szło tamtędy pociągi wytrasować.

Przepłacona inwestycja dwukrotnie - za 1,2 mln byłby wyremontowany wiadukt, a tak zrobili ciasny przepust dla zwierząt, ze sztucznym oświetleniem, które długo nie posłuży i wandale go zniszczą.
Za kolejne 1.3 mln mogli zrobić rondo na Ranoszka i wiadukt na Wiejskiej, ale poco.
A tak się to robi z głową:
https://www.powiatwodzislawski.pl/most-w-syryni-juz-przejezdny.html
a tak myśląc inna częścią ciała
https://www.jastrzebie.pl/strefa-mieszkanca/aktualnosci/aktualnosc/ulica-wyzwolenia-jest-juz-przejezdna/

To pogrzebanie nadziei o połączeniu kolejowym z Wodzisławiem. Żal i smutek. Z Wodzisławia połączenia się wszędzie.

@stasiu

"Żelazny Szlak Rowerowy to jeden z lepszych tutejszych pomysłów."

Gratuluje poczucia gumoru oraz zupelnego braku poczucia gustu.

Prawdomowny: Co było atrakcyjnego w tym wiadukcie?
Żelazny Szlak Rowerowy to jeden z lepszych tutejszych pomysłów. Ale to trzeba się wykazać aktywnością fizyczną żeby takie rzeczy doceniać.
jeśli kolej wróci to raczej nie trasą z XIX wieku, bo zmieniły się nasze potrzeby.
Miasto jest wystarczająco podzielone szlakami nieczynnymi od dziesięcioleci.

"Zapytam, a co z tego mają mieszkańcy ul Wyzwolenia?"

Moga rzucac zgnilymi jajkami w przejezdzajacych dolem rowerzystow.

To odstresowuje i laduje akumulatorki. Wiem z doswiadczenia. Robie to regularnie.

Zapytam, a co z tego mają mieszkańcy ul Wyzwolenia? Droga jak nie miała chodnika, tak nie ma, jak nie było oświetlania, tak jest dalej, nie wspomnę o stanie nawierzchni. Za to ponownie mamy ogromny ruch samochodowy, w godzinach rannych i popołudniowych ciężko włączyć się do ruchu z własnej posesji. Oczywiście policji nigdy tam nie uświadczysz, przepraszam widać ich raz na dwa lata przy Chlebowej. Kto z tej drogi korzysta, ano mieszkańcy SWD, SCI i SPS. Jedni do kopalń inni do autostrady. Pani naczelnik infrastruktury szczęśliwa, bo ma odfajkowaną kolejną gigantyczną inwestycję w Jastrzębiu. Teraz należy zaczekać na wypadek śmiertelny, oby to nie było dziecko do szkoły.

Sporo podróżuje po Europie i tam o stare mosty, wiadukty dba się szczególnie by mogły spełniać swoją role jak najdluzej, ciesząc przy tym oko. Tutaj natomiast wciska się ludziom do głów bzdury jakoby likwidacja wiaduktu była sukcesem i inwestycja.

Powstawanie żelaznego szlaku rowerowego w miejscu dawnych torowisk bezpowrotnie grzebie szansę na powrót pasażerkich połączeń kolejowych do tej upadającej osady górniczej. Gadki w stylu, że nowy przebieg nowych torów zostanie wytyczony nowymi szlakami jest bez sensu bo jak to sobie wyobrażacie? Tam są prywatne tereny i gęsta zabudowa jednorodzinna. Z okien króliczoków tego nie widać więc łatwo jest pisać swoje "widzimisie" nie znając faktów. Nikt nowych torów tutaj ciągnąć nie zamierza, ponieważ istniejące szlaki kolejowe są wykorzystywane nadal w niewystarczającym stopniu. Ale obiecać nie grzech, gawiedź się ucieszy.

Jak to ani śladu? To wyremontowany wiadukt, miasto o remoncie mówiło

Wiadukt dla miłośników dwóch kółek szybko zakończono, ale miłośnicy czterech kółek i Piłsudskiego zaczekają.