Uwaga! Oszuści znowu zaatakowali seniorów
Oszuści, którzy wyłudzają pieniądze od osób starszych znowu dali o sobie znać. Klika osób dało się zmanipulować i wręczyło im pieniądze dla rzekomo poszkodowanych w wypadku bliskich.
Metody, którymi posłużyli się w środę oszuści, aby pozbawić seniorów oszczędności, są znane i wielokrotnie nagłaśniane w mediach. Pomimo tego, złodziejom często udaje się zmanipulować osoby starsze i tym samym okraść je z pieniędzy. Seniorzy przekonani, że pomagają swoim najbliższym, często przekazują spore sumy pieniędzy, które trzymali w domu bądź w banku.
Oszuści po raz kolejny zaatakowali w naszym regionie. Za każdym razem dzwonili na telefon stacjonarny i podszywali się za członków rodziny tj. wnuczka, córkę czy synową. W rozmowie informowali, że spowodowali wypadek drogowy i aby uniknąć odpowiedzialności karnej, potrzebują sporej gotówki. W niektórych przypadkach do rozmowy włączał się „policjant”, który potwierdzał ten fakt.
- Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość i chęć niesienia pomocy. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich i będzie prosił o pieniądze. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest zapewnienie seniorów o tym, że nigdy nie będziemy tego robić za pomocą telefonu, lecz osobiście i co jest ważne, nie będziemy korzystać z pośrednictwa żadnych osób. Taka „rodzinna” umowa może uchronić osoby starsze przed utratą zbieranych latami oszczędności - mówi asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju
Komentarze
11 komentarzy
O tym i o wielu innych sprawach jak łażenie na czerwonym czy wchodzenie wprost pod auto w miejscu nie dozwolonym. Ale oni tego nie powiedzą bo to nie ma korzyści dla nich.
Niestety, tracą pieniądze na własne życzenie.
O tym powinien ostrzegać ksiądz na mszy, tam najlepiej wszystko trafia. A nie jakieś akcje przez internet, gdzie staruszki nie qmają
Umówić się z takim, powiadomić policję i go mają odrazu.
Mówi ksiądz do biskupa:
- tato i ty dałeś się na wnuczka wrobić?
Mnie niedawno taki jeden próbował nabrać metodą na wnuczka.
Żeby było wiarygodnie to umówiłem się i przyszedł po mieniądze.
Wtedy przyznałem mu się, że nie mam wnuczka, na co on, że ma fajne garnki w promocji za 5000zł. To kupiłem.
@Wnuczek
A jak senior nie ma wnuczka i daje się wkręcić, to co takiego zapobiegawczo powinien mówić do telefonu?
Kto zaatakuje oszustów?
Do seniorów... jak dostaniecie taki telefon odpowiadajcie tak : A który to wnuczek dzwoni ten co pracuje w CBA w CBŚ czy w ABW .
Seniorzy TYLKO prowokują swoim zachowaniem do takich działań.
Sprawcę natychmiast uniewinnić i przeprosić.
A za karę kazać wysłuchać przemówienia pani burmistrz. Chociaż nie, to mogłoby okazać się nazbyt okrutne.
Jest ryzyko, jest zabawa.