13 i 14-latkowie zatrzymani za kradzież konsoli do gier
3 chłopców usiłowało ukraść 3 konsole do gier. Pracownik sklepu zauważył, iż zachowanie młodych mężczyzn jest bardzo podejrzane. Na miejsce wezwał policję.
Pracownik jednego ze sklepów zadzwonił do oficera dyżurnego i powiadomił, że ujął złodziejaszków. Policjanci na miejscu ustalili, iż sprzedawca zauważył 3 chłopców, którzy bardzo podejrzanie zachowywali się przy stoisku z konsolami.
- Gdy podszedł do nich, zauważył, iż jeden z chłopców trzyma w dłoniach konsolę, z której zdjęte już były elektroniczne zabezpieczenia. Po sprawdzeniu plecaków okazało się, że są tam jeszcze 2 konsole, także już bez zabezpieczeń. 13-latek i dwóch 14-latków dokonało kradzieży na prawie 4 tys. złotych. O dalszym losie młodych ludzi zdecyduje teraz sąd dla nieletnich - mówi Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Komentarze
12 komentarzy
Kradzież to kradzież, nie mieli kasy i nie zamierzali płacić za towar w kasie....uwalić ręce przy samej d.pie albo wypalić znamię na czole. Teraz konsole a potem samochody ..portfele ....biżuteria i włamiania. Dobrze wiedzieli co robią i się do tego przygotowali.
Ni nie jest do wybronienia, myślicie czasami czy tylko stukacie bezmyślnie w klawisze? Zdjęli bezprawnie zabezpieczenia z tych konsol, co jest nielegalne i całkiem trudne bez włączenia alarmu, więc musieli znać jakiś sposób. Są winni i nikt ich nie wybroni, nie plećcie bzdur.
Małolaty kradną, starsi odbieraja sobie zycie, mosty i wiadukty rozebrane, miasto w ruinie i patologia się szerzy.
Pozazdrościć młodzieży w Jastrzębiu:
15- latek napadł z vice na hokeistę z Katowic.
13 i 14 latek wpadli na kradzieży konsoli .
Dziś konsola, jutro portfel, później....
Co, ktorzy bronia tych mlodych cwaniakow- zlodziei, robia na 100% tak samo. A podem dziw, ze miasto dziczeje i patologia w kolo
Nalezy ukarać przykładnie tych gnojków. Patol;ogia od małego. Ciekawe jak zareagowaliby rodzice widząc, że małolat ma nową konsolę?
Jak byłem mały, też tak robiłem. Matka, ojciec ciągle nadużywali, więc kradłem
Jakaś patologia, tyle dobrego że żaden człowiek nie ucierpiał. Ad. tych poniżej co pisali to od pakowania czegokolwiek są koszyki przed wejściem na sklep a nie plecaki,od zdejmowania zabezpieczeń jest kasjer-sprzedawca. Ewentualnie jak komuś się nie chce koszyka nosić to się nosi w rękach!
Jeśli chłopcy nie przekroczyli linii kas albo bramek to jest to do wybronienia.
Kradzież jest dopiero gdy się przejdzie przez linie kas a nie na stanowisku. Co w wypadku gdyby wyciagli koło kasy konsole i zapłacili ?
Miasto dziczeje.