Strażnicy nałożyli mandaty za picie na mieście
W miniony weekend strażnicy miejscy podejmowali interwencje związane ze spożywaniem alkoholu w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Na sprawców wykroczeń nałożono mandaty karne.
- Najwięcej interwencji dotyczyło spożywania alkoholu w miejscu zabronionym. Najczęściej informowali o tym telefonicznie świadkowie, kilka zdarzeń tego typu ujawnili też sami strażnicy, pomocne w tym zakresie było też oko kamer miejskich. Na sprawców wykroczenia nakładano przewidziane przepisami mandaty karne, stosowano również środek wychowawczy w postaci pouczenia - informuje Straż Miejska Jastrzębie.
Inne interwencje dotyczyły zakłócania ciszy nocnej. Strażnicy podejmowali swoje działania miedzy innymi na ul. Śląskiej, Wrocławskiej, Warmińskiej i Marusarzówny. W tych przypadkach najczęściej wystarczyła rozmowa i pouczenie, aby sprawcy opuścili miejsce publiczne bądź ściszyli zbyt głośną muzykę.
Komentarze
18 komentarzy
Zachowujcie się kulturalnie, nie śmiećcie, nie rzucajcie w krzaki puszek i butelek. Nie wrzeszczcie. A będziecie mogli pić na ławeczkach. Sami na siebie sprowadzanie nakazy i zakazy. Miejcie do siebie pretensje as nie do władzy, która musi was karać, bo nie umiecie się zachować. Tak gdzie grasują prostacy, ta, konieczne są kary.
Szkoda, że są takie małe. Kary sprzątania powinny być najważniejsze. Za nie sprzątnięcie kara 20 000 zł szybko by nauczyła zachowania. Są kraje, w których batami karze się za rzucenie na ziemię malutkiego śmiecia. Może czas wprowadzić taką karę tutaj. Baty na oczach mieszkańców były by dobra karą.
Jest kolejny sukces straży miejskiej.
Jest tak ,ze za piwko na ławeczce oni kasuja hajs proste i podnosza tym samym budzet ,ale reszty nie widzą dlatego to dla nich najłatwiejszy zarobek. Rozumiem mandaty za melanż na ławce,ale jak ktos siedzi grzecznie to i tak nie mozna poniewaz najłatwiej dać mandacik za piwko.
Niech nielubiana SM zabierze się za właścicieli srających psów. Tu macie pole do popisu.
Kto mi to wytłumaczy .... w zimie odcinek chodnika przed moim domem muszę odśnieżać bo ten odcinek należy do mnie , natomiast w lecie nie mogę wypić piwa na tym samym odcinku chodnika bo to ....miejsce publiczne , więc jak to jest.
@Kret
Proponuję plażę z deprakiem wzdłuż Gmyrtka wybudować. Będzie to też wręcz idealne miejsce dla pielgrzymek.
Proponuję pomysłem innych miejscowości wyznaczyć miejsce, gdzie będzie można sobie wypić pod chmurką. Jar lub OWN świetnie się do tego nadają. Ewentualnie park, bo dużo tam śmietników.
Trudno jest rozpoznać, kim jest pijący piwo na ławce. Często jest to typek, który wypija z puszki piwo a puszkę odrzuca od siebie, zamiast ją wrzucić do najbliższego śmietnika. To samo jest z petami i śmieciami. Sami pijący "naważyli sobie piwa" a teraz mają pretensje do innych.
Niejaki, "Prawdomowny" mimo wielu miesięcy myślenia, nie potrafi na to wpaść. Za trudne dla niego i wielu innych piszących to z oburzeniem.
Możesz zaparkować na przejściu dla pieszych, możesz wyrzucić worek że śmieciami przy drodze w centrum miasta, możesz urządzić w centrum wyścigi motocyklowe, ale mandat dostaniesz za wypicie piwka na ławce.
Kiedy się wezmą za okolice skate parku? Po południu i wieczorem przyjeżdżają młodzi, którzy puszczają głośną "muzykę", głośno się zachowują, stratują z piskiem opon. Jeżdżą zbyt szybko aby móc wyhamować gdy jakieś dziecko wskoczy im przed maskę. Takie zdarzenie miało miejsce kilka dni temu. Na szczęście nic się nie stało, bo chłopczyk nie wjechał przed dwa startujące samochody. Ale było "ciepło".
Po siedziec w zapoconym barze jak na dworze 30stopni mogli by zrobic jakas polane gdzie mozna na swiezym powietrzu wypic ale nie lepiej mandat dac
Przecież to był teren prywatny.. mandat za picie piwa tak ale za złe parkowanie to już nie.
Straż Miejska tłumaczy że nie może nic zrobić bo to teren prywatny, a karać za picie piwa na terenie prywatnym może??? Dziwny jest ten kraj dziwny
Mandat za grzeczne, ciche i spokojne picie piwa na ławce to nic innego jak represja na obywatelach ale cóż o tym mogą wiedziec trzymane za morde polaczki, które jedyne co widziały to kilka metrow kwadratowych plazy w Egipcie na olinkluziwie z last minyt.
A co to była za zadyma w sobotę w nocy na Turystycznej 35? Policja była 2 razy...za 1 razem jeden patrol złapał 3gnojkow wypuścili ich a za pół godziny te same lebki zaczęły łac jakiegoś gościa pół policji z jastrzęba się zjechało ale widzę ze cisza o tym
Najwiecej w polsce zarabiają a nie stać ich żeby w barze wypić
Ciekawe ile trzeba wypić na świeżym powietrzu, żeby nie kupując piwa w barze zaoszczędzić na mandat?
środek wychowawczy w postaci pouczenia.... nie rozśmieszajcie mnie bo mam zajady
W tym zapizdziałym mieście to nic tylko pić.