14 tys. chętnych do pracy w JSW
Praca w górnictwie jest nadal marzeniem wielu. W bazie kandydatów do pracy Jastrzębskiej Spółki Węglowej znajduje się około 14 tys. chętnych.
Analitycy zajmujący się przemysłem górniczym uważają, że już niedługo należy spodziewać się wielkiej rekrutacji do polskich kopalń, które powoli zaczynają cierpieć na braki kadrowe.
W Polskiej Grupie Górniczej w 2019 roku na emerytury odejdzie ok 1,5 tys. osób, natomiast przyjętych zostanie ok. 1 tys. osób, w tym prawie 200 absolwentów szkół.
Natomiast prezes Bogdanki Artur Wasil przyznaje, w wypowiedzi dla wnp.pl, że obecnie coraz trudniej jest pozyskiwać pracowników, ale akurat Bogdanka nie odczuwa problemów w tym obszarze.
- Praktycznie w przypadku każdej prowadzonej przez nas rekrutacji liczba chętnych osób przewyższa liczbę wolnych etatów. Nasza polityka w zakresie HR jest długoterminowa. Z jednej strony stawiamy na rozwój zawodowy osób aktualnie zatrudnionych w Bogdance, a z drugiej - na sukcesywne pozyskiwanie młodych, utalentowanych pracowników, w celu utrzymania płynności przekazywania wiedzy i sukcesji kluczowych stanowisk w spółce – wyjaśnia prezes.
A jak do sprawy rekrutacji podchodzi JSW? Jak już wcześniej deklarowali przedstawiciele tej spółki, w najbliższych latach planuje się utrzymanie zatrudnienia na podobnym poziomie. Przewidywane jest uzupełnienie stanu załogi w związku z przejściami na emerytury oraz renty. Wówczas miejsca te zajmą pracownicy firmy Szkolenie i Górnictwo, a także absolwenci szkół górniczych. W bazach kandydatów do pracy w JSW znajduje się około 14 tysięcy aplikacji.
Komentarze
30 komentarzy
Szczęść Boże.... Mam pytanie odnośnie zarobków? Ile wychodzi mniej więcej wyplata miesięczna... ?
Zatrudniają nowych kierowników. Golab zostal kierownikiem. Ten jedyny społeczny z samorzadnego wyblagal u tadzia stanowisko. Przegrali z kretesem wybory odszedł na stołek. Czyżby na kolejkę czekała ruda cicho jakoś się zrobiło.
Daj wam Boże siłę , niech moc będzie z wami.
Z boryni zawsze przychodzi to co najlepsze :) Ale Józefa już nic nie przebije, więc i Bratanka od biskupa przezyjemy.
Janusz Tracz jest miejscowym wybitnym rzeczoznawcą do spraw górnictwa przechodzi wszystkie szczeble kariery zaczął od laziennego aktualnie mistrz łopaty za parę lat kto to wie może obsługa przenośnika taśmowego o skomplikowanej budowie dwóch przycisków jeden włącz drugi wyłącz.
No na kopalniach nie rośnie ale w JSW owszem. Wszystko przez co chwilę powstające córki w spółce. Przykładem były CiROW na początku 6 pracowników jak się oddzielili od ROW i zamieszkali w Diamencie. Szybko wzrosło zatrudnienie i nazwa z CiROW na ADVICOM. Teraz ITs i tyle ich tam jest że siedzą w biurze w starej spółce. W biurowcu naprzeciw OPLA, na starach biurach KWK Moszczenica i jeszcze w biurze na Pniówku oraz po kilka sztuk na każdej z kopalń.
A na Zofii macie nowego naczelnego inż .Pawełka Z . już wam współczuję z górniczym pozdrowieniem .
To GÓS głosi, że zatrudnienie rośnie, a premier Morawiecki, że PKB też. Czyli że musi być u nas dobrze, czy tak?
Produkcja na hali w Czechach. 7500zł na rękę, pięć dni w tygodniu, osiem godzin dziennie. Co trzy miesiące premia, każdego miesiąca dodatek socjalny na każde dziecko w wysokości 1800zł bez względu na dochód i pobierane 500+. Zapraszam wszystkich niezdecydowanych do pracy u naszego południowego sąsiada. Autokary z Jastrzębia za darmo i preferencyjne odliczenia od podatku rocznego, sięgające nawet 2500zł za każde dziecko.
Ciekawa ekonomia: wydobycie spada, zatrudnienie rośnie, płace rosną, wydajność maleje.
gdzie wyczytales ze zatrudnienie rosnie? to pokazuje ze gowno wiesz o kopalniach
Na początku kasa niebyla za wysoka ale teraz po 4 latach niezamienilbym na nic innego za ta kase. O 13 najpozniej 13.30 za brama.
Szpicę na nowej kopalni ,,przytuliła" kadra z Zofiji.
Ciekawa ekonomia: wydobycie spada, zatrudnienie rośnie, płace rosną, wydajność maleje.
Napisz bo niechce mi się szukać
Poszukaj moich komentarzy z połowy ubiegłego roku. Już wtedy pisałem o tym podziale.
Ktoś tu ostatnio pisał o nano rurkach i polskim grafenie otóż ..."Trudno o bardziej wymowny przykład upadku polskiego grafenu niż ostatnia decyzja Nano Carbon. Jak donosi Rzeczpospolita, spółka powołana do komercjalizacji tego wynalazku wystawiła na sprzedaż specjalistyczne urządzenia, takie jak reaktor służący do produkcji grafenu."
Nikuś, tylko Nikuś. On jest debest w galaktyce! Wiem, rze piszem w imieniu fszystkih mieszkańcuf miasta!
Hans przybłedą to jesteś Ty!
zobaczycie te marzenie po zjeździe na dół posracie się w gacie a 30 dni chorobowego i twardy już wzywa to zapomnijcie ze pojdziecie na l 4 . chora kopalnia . modle się by ja zamkli wkoncu . uda się tak jak zrobili z krupniokiem
Robię kawę i obsługuje komputer szefowi pionu, bo on nie ma czasu na pierdoły. Idę do biura, zanosze papierek tam i tu, a wszystko na dołowych szychtach 1.8.
Mam nadzieję, że w końcu będą przyjmować mieszkańców Jastrzębia a nie przybłędów z SR SWD SCI. W końcu to nasze miasto jest degradowane przez kopalnie.
A więc to znaczy że karuzela stanowisk ruszyła jakie wasze typy..... aha rozumiem że w myśl ustawy powstaną nowe biura dla starych (z nazwy) i nowych ( z racji nowej kopalni) związków zawodowych .No cóż takie prawo i trzeba będzie wysupłać kasę na wyposażenie biur i pensje tłustych kotów.
Praca na kopalni nie jest marzeniem. Po prostu u nas w Jastrzębiu nie ma innych prac gdzie można by normalnie zarobić i mieć normalną umowe a nie śmieciowy
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej podjął decyzję o utworzeniu nowej kopalni Bzie-Dębina. Decyzję zaakceptowała pod koniec stycznia rada nadzorcza spółki.Kopalnia powstanie ze struktur Kopalni Zespolonej Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Nazwano ją tak samo jak złoże, które będzie eksploatować. Natomiast, aby poprawić wentylację, trzeba wybudować szyb wentylacyjny oraz całą niezbędną infrastrukturę kopalni za wyjątkiem zakładu przeróbczego, ponieważ urobek z Bzia trafi do zmodernizowanego zakładu przeróbki . Zofiówki.Macie jakies przecieki do do obsady stanowisk bo jestem chętny.
Marzenie na miarę Jastrzębia.
No nie wiem czy praca w hałasie zapyleniu temperaturze i ciągłym zagrożeniu życia i zdrowia może być marzeniem .A w szczególności jak nowo przyjęty zarabia 2,5 tys. to naprawdę musi być szczyt marzeń .A jak się spotka z kolegami to lepiej nie rozmawiać o wypłacie żeby nie wzięli cię za głupka. ( nie dotyczy starych hajerów z pensją 8tys.)
Jolasia bary to już prawie upadły została garstka A ludzi w nich praktycznie nie ma o czym ty piszesz
"Praca w górnictwie jest nadal marzeniem wielu."
Nie rozsmieszajta mnie.
No ja was proszę. Praca na kopalni jest kreowana jako marzenie? To czym w takim razie ów wybrańcy mają się zajmować po fajrancie? Przebywaniem w tańcbudzie za Supersamem i spożywaniem wygazowanego piwa bez piany w plastikowych kubkach jednorazowych? Górnicy pragną w Jastrzębiu-Zdroju budowy opery, teatru, a nie barów!