środa, 6 listopada 2024

imieniny: Feliksa, Leonarda, Melaniusza

RSS

Batalia w Radzie Nadzorczej JSW. Krzyki na posiedzeniu

10.01.2019 19:19 | 62 komentarze | dam

Czwartek w Jastrzębskiej Spółce Węglowej był gorący. Rada Nadzorcza obradowała nad zmianami w składzie zarządu JSW. Obrady zakłócili wdzierający się na salę związkowcy. Wezwano policję. 

Batalia w Radzie Nadzorczej JSW. Krzyki na posiedzeniu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przedstawiciele związków zawodowych już od godzin przedpołudniowych demonstrowali przed siedzibą spółki. Rada Nadzorcza o godz. 12:00 zaczęła obrady, których tematem miały być zmiany w składzie zarządu. Mówiło się, że ma zostać odwołany prezes Daniel Ozon.

Około 100 osób - przedstawicieli związków zawodowych przedostało się na piąte piętro biurowca zarządu JSW, gdzie mieściła się sala obrad Rady Nadzorczej. Po godzinie 13:00 związkowcy weszli na salę i żądali rezygnacji przewodniczącej Rady Nadzorczej prof. Haliny Buk.

- Proszę natychmiast złożyć rezygnację. Nie ma pani moralnego prawa kierować Radą Nadzorczą JSW. Pani jest z Warszawy i nie zna tej ziemi - krzyczała Danuta Jemioło z „Solidarności”.

O Wiele dalej w swej wypowiedzi poszedł Sławomir Kozłowski, przewodniczący „Solidarności” JSW.

- Rada Nadzorcza doprowadzi do sytuacji, jaka miała miejsce w 2015 roku. Będziemy na skraju przepaści i nikt za to nie weźmie odpowiedzialności. Tych ludzi tu już nie będzie, będziemy my i pracownicy. Jak można tak postępować! To jest działanie na szkodę firmy. To powinno być karalne. To, co robią to jest bandyctwo pierwszej klasy.  Takie bandyctwo było za komuny - krzyczał Sławomir Kozłowski, przewodniczący „Solidarności” Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej odwołała ze składu Zarządu Artura Dyczko, dotychczasowego zastępcę prezesa do spraw strategii i rozwoju oraz Jolantę Gruszkę, dotychczasową zastępcę prezesa do spraw handlu. Według informacji związkowców przygotowana była również uchwała o odwołaniu Tomasz Śledzia, dotychczasowego zastępcy prezesa do spraw technicznych. Jednak wtargnięcie na salę obrad działaczy uniemożliwiło głosowanie tej uchwały. Obrady Rady Nadzorczej zostały przerwane.

Do Jastrzębskiej Spółki Węglowej została wezwani policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju z zastępcą komendanta mł. insp. Dariuszem Zajdą. Na korytarzu obecni byli również policjanci z Zespołu Antykonfliktowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz funkcjonariusze tej formacji po cywilu. Do siedziby spółki w kulminacyjnym momencie konfliktu kierowało się ok. 40 samochodów policyjnych z funkcjonariuszami. Do interwencji mundurowych jednak nie doszło. Przewodnicząca Rady Nadzorczej opuściła siedzibę spółki eskortowana przez policjantów.