JSW: Prezes spółki odwołany
Nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa firmy JSW Koks. Został on odwołany bez podania przyczyn.
Prezes należącej do grupy Jastrzębskiej Spółki Węglowej firmy JSW Koks Janusz Adamczyk został w piątek odwołany ze stanowiska prezesa JSW Koks . Adamczyk kierował koksowniczą spółką od maja 2016 roku. Nie podano powodów tej decyzji.
Produkcja koksu, skupiona w spółce JSW Koks, zaliczana jest do strategicznych obszarów działania grupy JSW. W 2017 r. jej przedstawiciele poinformowali, że do 2030 r. przeznaczy ona ok. 1,5 mld zł na inwestycje odtworzeniowe i rozwojowe w swoich koksowniach. Wśród strategicznych przedsięwzięć w tym dziale są m.in. odtworzenie baterii nr 4 i 3 Koksowni Przyjaźń oraz kontynuacja modernizacji Koksowni Radlin oraz Koksowni Jadwiga. JSW zastanawia się również nad produkcją adsorbentów węglowych w wygaszanej koksowni Dębieńsko.
Komentarze
20 komentarzy
Mohamed weź. Się do roboty taki tępy jesteś
Nigdy więcej wojny nigdy więcej platformy.
Nie obchodzi mnie co chce platforma. My nie chcemy pisowskich zlodzieji i oszustów.
Mohamed ty jesteś tak pusty że masz przeciąg we lbie
Platforma by chciała żeby ich na stanowiska wciskac buehehe utrata koryta boli i kwik świń słychać.
Uważał, że PiS zabiera za dużo pieniędzy i wciska swoich, zupełnie nieprzydatnych w pracy, którym trzeba dużo płacić. Tak wygląda sprawiedliwość a gdzie prawo?
Pracownicy
Teraz zagor niech wroci zwiazkiza brame
Oddac wegiel i 14stke za 2016 pisiory zwiazki do was tez pisze bo to przez was nie mamy koniec z glosowaniem na pis
zarznal debiensko. o kontraktach nie wspomne...
był sponsorem jw nie chciał kasy dać bo to dziady to wyleciał
po wyborach ozon wyparuje
Ta partia pisowska czego się dotknie to wszystko spiepsza jak za komuny musi mieć swojego aby doprowadzić wszystko do ruiny
bo to łodziej był ? co platfusy ?
A co ministrowi się nie chciał podporządkować? Chciał inwestować A nie chciał pieniędzy do budżetu wysyłać? Złodziejami nie-rządy
Bardzo dobrze temu panu dziękujemy
Może się postawił władzy ? Być może nie chciał sponsorować dojnej zmiany albo wykupić akcji upadającej firmy tak jak prezes JSW?
Umarł król ,niech żyje król.
Miejsce dla Nikodema M. się zwolniło. Dobra zmiana nadchodzi.
"Wstąpię do PiSu"
Pomysł się zrodził mi dziś pod deklem,
Chociaż za myśl tę utonę w piekle:
Do PiSu wstąpię. Zegnę kolana,
Bym bez zarzutów mógł walnąć z glana.
Po wyborach w jsw zrobi się dziura ozonowa.
I następny do koryta proszę.