Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Jastrzębianie oddali hołd Sławikowi i Antallowi

19.09.2018 00:47 | 5 komentarzy | kb

Delegacja jastrzębska uczciła 79. rocznicę otwarcia granicy węgierskiej dla uchodźców z Polski w czasie II wojny światowej. Na terenie tego państwa działał Henryk Sławik, który dzięki przychylności rządu węgierskiego uratował ok. 30 tys. rodaków, w tym ok. 5 tys. pochodzenia żydowskiego.

Jastrzębianie oddali hołd Sławikowi i  Antallowi
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na pamiątkę tamtych wydarzeń przed pomnikiem Henryka Sławika i Józefa Antalla -  seniora w warszawskiej Dolince Szwajcarskiej odbyła się we wtorek ceremonia złożenia wieńców i wiązanek kwiatów. Wzięła w niej udział również delegacja z naszego miasta z zastępcą prezydenta Robertem Chojeckim oraz przedstawicielem szkoły z dzielnicy Szeroka, która nosi imię Henryka Sławika.

 - Łączy nas dzisiaj pamięć i wdzięczność wobec dwóch wielkich synów narodu węgierskiego i polskiego. Pomnik ten to wyraz naszej wdzięczności, naszego hołdu w stosunku do tych dwóch wielkich, którzy w chwili najwyższej próby zachowali się tak wspaniale, którzy udowodnili, że przyjaźń narodu polskiego i węgierskiego trwająca od wieków jest silna i potężna, że te dwa nasze narody - dumne i rycerskie są zawsze ze sobą razem, połączone więzami przyjaźni na dobre i na złe. Ci dwaj przyjaciele, Józef Antall senior i Henryk Sławik to symbole naszej przyjaźni. Tej przyjaźni, dzięki której 120 tys. polskich tułaczy mogło znaleźć na Węgrzech swój drugi dom, nową ojczyznę -  mówił Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

Wzruszającym momentem uroczystości były wspomnienia Tadeusza Serbiraka, jednego z ocalałych uchodźców, który znalazł schronienie na Węgrzech, w ośrodku zorganizowanym przez Henryka Sławika. Był uczniem powstałego tam gimnazjum.

- 79 lat temu jadąc pociągiem, uciekając przed wrogiem, przerażeni przekroczyliśmy granicę polsko-węgierską. Przeszliśmy ze strefy niepokoju do ciszy i bezpieczeństwa. Nie zapomnę nigdy przyjazdu do miejsca zakwaterowania i tych tłumów Węgrów, którzy witali nas kwiatami, łakociami i częstowali owocami. To była wielka spontaniczna demonstracja naszej przyjaźni. Węgrzy zorganizowali nam godziwe warunki życia, szkołę. Mogliśmy kultywować wszystkie święta narodowe. A przecież wiadomo, że robili to mimo dużego niezadowolenia Niemców - wspominał Tadeusz Serbirak.

Szkoła Podstawowa nr 18 w Szerokiej,  osiedle 1000-lecia, nosi imię Henryka Sławika, który urodził się w tej miejscowości.

- Nasza szkoła kultywuje pamięć bohatera z Szerokiej. Staramy się przekazywać uczniom wiedzę o jego postawie. O tym, że nawet w czasach wojny człowiek pomaga drugiemu człowiekowi, nawet z narażeniem swojego życia. Nasz patron Henryk Sławik pokazuje nam wszystkim, że takie wartości jak humanizm są ponadczasowe i warto je wpajać młodzieży, następnym pokoleniom - mówiła Agnieszka Gałuszka, dyrektor SP nr 18 w Szerokiej.