Górnicy z "Boryni" mistrzami w drążeniu przodka
Górnicy pracujący w przodku B-31 A, zostali nowymi rekordzistami w nieoficjalnych mistrzostwach JSW w miesięcznym postępie przodka.
Pracownicy z oddziału GRP4b pobili dotychczasowych mistrzów z Ruchu „Knurów” o cztery metry, notując postęp w lipcu na poziomie 410 metrów. Jastrzębska Spółka Węglowa informuje, że w ten przodek drążony jest kombajnem chodnikowym AM -75 Ex-S w obudowie V32/12/4 ŁPCBor stawianej z rozstawem co 0,8m. Metr takiej obudowy waży 32 kilogramy, a postęp na szychtę wynosił 4 do 4,80 m (normalnie postęp to 1,6 do 2,4m), oznacza to górnicy musieli na plecach zanieść do przodka sześć kompletów obudowy na każdej zmianie, a zatem ponad 2,5 tony stali.
- Nie możemy również o tym, że mieliśmy idealne warunki geologiczne, co na „Boryni” jest rzadkością. W lipcu praktycznie cały czas jechaliśmy w węglu - mówi Artur Sikora, nadsztygar, p.o. kierownika oddziału, wypowiedź dla Jastrzębskiego Węgla (wrzesień 2018 r.), biuletynu informacyjnego JSW.
Mariusz Herbut, przodowy jednej z brygad, wskazywał, że na początku nie zapowiadało się, że pójdzie aż tak dobrze. Sypało się ze stropu, a wykonanie sztucznego stropu zajmowało wiele czasu i nikt nie myślał wtedy, że może paść rekord.
W kopalni „Borynia” już od dłuższego czasu odbywają się spotkania kierownictwa ze wszystkimi przodowymi. Podawane są wówczas informacje o sytuacji techniczno-ekonomicznej zakładu oraz planach - tzw. „wykonach”. Przodowi mają możliwość przekazania swoich uwag na ten temat.
Komentarze
31 komentarzy
sikora to ten po znajomościach.... :)
Co Wy tu @rwa wiecie o metrach bawcie Mnie dalej .
Szybciej, szybciej! Metry się liczą! A potem kręgosłupy wyj..bane, BHP nie istnieje i pochwała od nadsztygara. No i parę groszy premii. Idioci!
same hanysy tępe , i tak kase gruba hanysiara wezmie na kiecka, i rolady
A w dupie to mam .
A przodowi już do baru nie chodza bo się boją ze po ry..ju dostaną !!!!!PSTROWSKI wiecznie żywy !!!!!
I mistrzami w robieniu szkód górniczych. Zamknąć te wszystkie gruby.
Brawo "Pstrowski" teraz zamiast czynów społecznych jest Wolontariusz.. Czym sie roznimy od wysmianej komuny?
ciekawe kiedy to wyrobisko kontrolował OUG , WUG czy PIP i czy przodek jest drążony zgodnie z przepisami - przypominają się lata 70 - te XX - wieku . Naprawdę to nie ma się czym chwalić bo w 1978 r na Pniówku niewiele mniej przodka wydrążyli na strzał - fakt że w obudowie V - 8 ALE NA STRZAŁ a nie przy pomocy AM
Teraz klepanie po plecach, a jak zdrowie straca pylica, kregoslupy czy stawy to kopa w zad bo zero produktywnosci
A czemu nie powiedza jaki postep miesieczny maja na chodniku C25a z łączącego? 30-40 metrow?
Jestem przekonany że 70%załogi rozumie co robi gratulacje dla załogi jestem bardzo zadowolony. Nie czytajcie tych złych komentarzy tylko pracujcie jeszcze wydajniej zrobcie 1000 m pokażcie że się da co wam szkodzi pozdrawiam was.
A niech się sami dobiją w tych swoich wyścigach na metry nikt po nich płakać nie będzie system jest prosty góra zbiera plony a dół ochłapy może kiedyś to zrozumieją .
u nas na Pniówku też to przerabiali , Za dwa miesiące jak warunki się zmienią i zrobicie 200m to się to przy wypłacie będziecie płakać A stary wam powie że nie wyrobiliście normy 400m dzięki wam chłopaki reszta przodków teraz będzie musiała wykrwawiać się, żeby normy przez was wywyższone wyrobić- gratulacje !!! :/
Nie było tak źle, obudowa za plecami, rejon blisko i skrócony czas pracy. Jak pokazałem kumplom ze ściany pasek to chcieli się na przygotowali przenosić
Kierownik i sztajgry awanse i pińiundze a Wy co nowy chodnik i nowa norma do wykonu i jeszcze lepsze rekordy aż padniecie takich potrzebują i tu nie ma żadnej zazdrości bo takie wyścigi już przerabiali ludzie w poprzednim systemie komuny i do czego to doprowadziło to chyba wiecie .
Do przyjezdny.
Proponuję się leczyć ale na nogi , bo po twoim komentarzu przeszedłeś pranie mózgu ( o ile go masz) i na glowę jest już za późno.
Reszta ,, nierobów spółkowych" zrobi zrzutkę dla najlepszych z najlepszych górników z ruchu Borynia na siano i cukier w kostkach ....
fajnie napisane.Zanieśli obudowę do przodka, czyli z pod szybu,przekopami,pochylniami i chodnikiem aż do przodka. Fajnego mają kierownika.
pośpiech przyczyną wypadków.... teraz jest super następnym razem moze byc tragedia......nie ma zabardzo sie czym chwalic
Metry po trupach do przodu.
zazdrość przez was przemawia wy nieroby z Pniówka i Zofiówki weście się do roboty
bo na was sami nie narobimy
Zerknijcie na jakość wykonania i porządek za sobą! W chodniku jest problem z przejściem! W razie wypadku tragedia. Było tak już na tym oddzielenie!
Ja tam chlodze ??.browara
Brak mózgu powoduje że w głowie tylko metry metry metry
Jak Wam kręgosłupy siądą to Was wykopią jak śmieci tyle będzie z tych rekordów życzę powodzenia .
Proponuje nadanie imienia.
KWK Borynia im. Wincentego Pstrowskiego
300% normy
Wyścig szczurów trwa
Dac im po kg zwyczajnej i 0,5l wodki, a i zdjecie do zakladowej gabloty!!!
Co oni z was zrobili współzawodnictwo pracy w XXI wieku , opamietajcie się jest 2018 rok .Zasłużyliście na 15 dkg zwyczajnej , po dwie bułki i zdjęcie w gablocie w rubryce " Przodownicy pracy wszystko co mamy państwu oddamy"
Naród z partią ,partia z narodem.Budujemy socjalistyczną ojczyznę.Niech żyje Polska Zjednoczona Partia Prawa i Sprawiedliwości.
Standardowo rozpory nie dokręcone i metrowe pustki za obudową - o czujnikach nie wspomnę .
Ach ta propaganda sukcesu....
Brawo Wy.