Nadgorliwość czy obowiązek, czyli kiedy dzwonić po Policję
Czy to nadgorliwość czy poczucie obywatelskiego obowiązku kazało jednemu z mieszkańców zadzwonić w godzinach późnowieczornych na numer 112 z zawiadomieniem, że dwa psy znajdujące się w samochodzie są w stanie zagrożenia?
Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju otrzymała w środę ok. godz. 21:18 zgłoszenie o tym, że w samochodzie zaparkowanym przed halą Omega, przy ulicy Harcerskiej, są zamknięte dwa psy i ich życie może być zagrożone. Po przyjeździe na miejsce mundurowi potwierdzili obecność psów w aucie. Jednak nie stwierdzali, aby było to dla nich jakimkolwiek zagrożeniem. Tym bardziej, że temperatura powietrza po godz. 21:00 obniżyła się.
Komentarze
14 komentarzy
Psom trzeba pomagać. To wspaniali przyjaciele nas wszystkich. Kto tego nie rozumie nie jest godny określenia "człowiek". Lepiej kilka razy podjechać aby sprawdzić, czy psom nie dzieje się krzywda, niż raz do jakieś baby ma Manhatanie, której coś się wydaje.
Reagować trzeba zawsze, gdy dzieje się coś niecodziennego. Ale nie musi to być wezwanie policjantów. Może to być konsultacja, jak potraktować to widzimy. Korzystałem z takich konsultacji chyba 3 razy. Policjanci decydowali. Raz uznali, że trzeba przyjechać a dwa razy prosili tylko o więcej informacji.
Sto czy dwieście razy albo nawet tysiąc jeździ policja na''manhattan'' do pani Siecz... ,wzywa ich po byle g... i jakoś nie potrafią jej dowalić sądownie wysokiej grzywny czy aresztu za bezpodstawne wzywanie policji. Jeżdżą i marnują paliwo za pieniądze podatników bo to przecież nie pieniądze policjanta wyciągnięte z jego własnej kieszeni.A tu raz do psów pojechali i wielka afera że niepotrzebnie.
Ty masz nawalone w głowie. A jak będziesz miał psa to zrozumiesz.
Ludzie którzy zostawiaja psy w samochodzie ,to jakieś bezmyślne istoty. Po co wozisz jeden z drugim w samochodzie psy a później zabiera taki/a dupsko i idzie gdzieś. Ludzie, to maja nawalone w tych głowach. Wyjdź z psem na spacer i zostaw w domu i później swoje dupska woźcie gdzie chcecie.
Zadzwon kilkanrazy dostaniesz.mandat za nieuzasadnione wezwanie policji i odrazu skieruja cie na dobra droge. Takim jak ty to walic mandaty w max kwocie. Moze cos pomoze.
Na telefon to nikt nie poda Ci żadnej informacji. Ty też odpowiesz na każde pytanie zadane przez nieznaną Ci osobę z drugiej strony słuchawki?
P.S. Reakcja zgłaszającego prawidłowa - dziś w aucie pies, jutro dziecko.
A jak by się stało że psem się coś dzieje to nie reaguje bo jest 22 jest chłodno nie ważne że pies ! Znieczulica sam bym dzwonił na policję nawet o 3 w nocy jak bym widział psa w aucie zamkniętego ! Jak dla was to tylko pies .
ja np w mojej budzie mam ogrzewanie na zime a w lato pan chlodzi mnie prysznicem
Pies to nie dziecko zwiwrzeta sa bardziej wytrzymałe na warunki atmosferyczne. W budzie na sloncu ile stopni maja ? 8 ? Od gruntu wcale chlodniej nie maja. Nie popadajmy w paranoje.
Najlepiej nie dzwonić i nie masz problemow .
Trzeba myslec. Jesli samochod nie jest narazony na promieniowanie slonca a zewnatrz jest 22 stopnie to ile bedzie w samochodzie ? 70 ?
Nie ! 22 lub max 23 ! Ludzie myslcie czasami ! Chore te miasto
Obniżyła się do 23 st. a w aucie było 27 st. Poza tym, co robiły same psy w samochodzie? Może miały tam nocować? Ale wszystko ok! Niepotrzebnie budziliście patrol..
Nie wiem w czym problem ,zadzwonisz -ŹLE ,nie zadzwonisz -też ŹLE a i tak policja często jeździ bez sensu i marnuje paliwo. Np, dyżurny każe jechać patrolowi to szpitala ''górniczego'' po to aby ustalili czy w dniach takich a takich przebywał u nich taki a taki pacjent , i patrol jedzie i ''ustala'' nie wiadomo po jakiego ch... jak by oficer dyżurny nie mógł dowiedzieć się tego przy pomocy telefonu który działa przecież w obydwie strony a nie tylko do odbierania zgłoszeń.