Napadł na sklep i poturbował ekspedientkę
37-latek napadł na sklep znajdujący się przy ulicy Zielonej/Wrzosowej. Szarpał się z ekspedientką i usiłował uciec z torbą wypchaną zakupami.
W poniedziałek, około godziny 18.30 pracownice jastrzębskiego sklepu samoobsługowego zauważyły, że jeden z klientów próbuje pokonać linię kas z torbą wypchaną zakupami, za które nie zamierza zapłacić.
- Kiedy ekspedientka poprosiła 37-latka o okazanie zawartości torby, wówczas mężczyzna odepchnął kobietę oraz drugą pracownicę, która również próbowała ująć złodzieja. Na szczęście świadkiem całego zajścia był jastrzębski kryminalny, który robił akurat zakupy. Policjant obezwładnił mężczyznę i przytrzymał go do przyjazdu patrolu z komendy. 37-latek został przekazany w ręce mundurowych - informuje mł. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Za kradzież rozbójniczą grozi mu nawet 10 lat więzienia. Mężczyzna odpowie również za zniszczenia drzwi sklepowych.
Komentarze
8 komentarzy
Miasto dziczeje.
A policji za takie smieciowe pieniadze sie nie chce pracowac i woli odpoczywac. Tzw spac w krzakach.
Sędzia pokoju mylisz się popatrz sobie na YouTube jak np w Niemczech ciapaty wynosi wino z sklepu.jedynie w USA sklepowa czy sklepowy broni się bronią palną.
Widzicie to są efekty pobłażliwości wobec wszelkich patologi . 18.30 nie środek nocy !!!! 18.30 centrum miasta napad na sklep !!!! najpierw było zabójstwo na Przyjażni , następnie śmiertelne pobicie na Warszawskiej teraz napady na sklepy w biały dzień , gdzie jest Policja straż miejska , gdzie są władze miasta !!!!! Niebawem będzie jak w filmie "Życzenie śmierci" mieszkańcy będą siedzieć w domach a na ulicach będą grasować bandy popaprańców. Gdzie jest Mocna figura .... na OWN-nie , a kto tam odważy sie przyjść.
Miasto się okrada
W normalnym państwie gdzie obywatel jest pod ochroną prawa , w takiej sytuacji ekspedientka wyciągnęłaby strzelbę Mossberga i menel przez następne pół roku karmiony byłby przez rurkę.
Miasto kradnie
Ile dostanie? Przecież nie 10 lat. A powinien mieć uciętą lewa ręką za kradzież a prawą za atak i tak pozostawiony. Bandyci nie są potrzebni społeczeństwu. Są naszym rakiem.
Podobnie powinno się traktować przygłupów nie rozumiejących do czego służą znaki drogowe na tablicach i na jezdni. Każde świadome, celowe przekroczenie przepisów powinno skutkować karą finansową powyżej 10 tysięcy złotych.