Samorządowcy nie chcą obniżek wynagrodzeń
Samorządowcy z naszego regionu protestują przeciwko obniżeniu im wynagrodzeń. Stanie się tak już od 1 lipca, w wyniku rozporządzenia, które zostało przyjęte przez Radę Ministrów.
Obniżenie pensji samorządowcom jest pokłosiem afery związanej z przyznaniem wysokich nagród dla ministrów rządu Prawa i Sprawiedliwość. Premier Beata Szydło i ministrowie zostali zobowiązani do wpłacenia pieniędzy na cel charytatywny. Jednocześnie kierownictwo partii rządzącej podjęło decyzję o obniżce o 20 proc. uposażenie parlamentarzystów, a także prezydentów miast, burmistrzów i wójtów.
Śląski Związek Gmin i Powiatów, którego członkiem jest również Miasto Jastrzębie-Zdrój przyjął w ubiegły piątek stanowisko, w którym protestuje przeciwko takiemu rozwiązaniu.
"Zmiany wynagrodzeń przyjęte przez rząd w dniu 15 maja br., jak również ich uzasadnienie, są nie do przyjęcia. Uważamy te rozwiązania za drastyczne, pośpiesznie przygotowane i nieprzemyślane" - napisali w przyjętym oświadczeniu przedstawiciele związku, w skład którego wchodzi 118 gmin województwa śląskiego oraz wszystkie 19 miast na prawach powiatu.
Śląscy samorządowcy uważają, że „decydentom ewidentnie zabrakło całościowego, systemowego podejścia, jak również świadomości długookresowych konsekwencji tego aktu legislacyjnego".
Skrytykowali również fakt, iż rządzący zmieniają reguły gry, jeśli chodzi o uposażenia w trakcie trwania kadencji i to z dnia na dzień. Takie postępowanie uznali za nieodpowiedzialne i nie mające żadnego uzasadnienia.
Komentarze
21 komentarzy
Teraz widać kto jest w polityce tylko dla pieniędzy...
Rada Miasta za wielkie wynagrodzenie przyznała jej po wyborach. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Niech się nie fantuje bo gdy wróci do szkółki to zobaczy za ile przyjedzie jej żyć!!! O ile zwiększyła wydatki na płace dla pracowników urzędu, ile dodatkowych stanowisk utworzyła i jakie korzyści z tego mają Mieszkańcy płacący co rok wyższe podatki!!! Super decyzja o zmniejszeniu wynagrodzeń!!!
do Gość Dziś o 20:42
Nie da rady. W naszym magistracie w takim wypadku musieli by dopłacać do interesu statyści tam zatrudnieni.
Płaca adekwatna do pracy!
PIS się zagalopował i chce karać wszystkich.Najpierw premie, a potem bicie się w piersi. Żałosne!
Liczba mieszkańców SJZ spada, więc to naturalne, że pensje Prezydent powinny spaść. Nie ma rozwoju nie ma kasy. Proste. Jak władza rozwinie miasto i liczba mieszkańców wzrośnie to niech im podniosą płace, ale za byle jaką robotę i tkwienie w marazmie to kasa się nie należy.
To rząd PiS-u dawał sobie dodatkowe premie od 60 tys.do ponad 80 tys. dlaczego nie obniżą sobie,tylko mszczą się na parlamentarzystach i samorządowcach.
Kiedy zwolnienia grupowe w u.m. i spółeczkach?
Po co ten lament? Chcą czy nie i tak będą mieli obniżone!!! Stanowczo za dużo zarabiają,a niektórzy o wiele za dużo!!! Praca w samorządach to"służba", anie rozpusta i wielka kasa.
Pani Hetman boi się że zmniejszą jej wynagrodzenie?
Jeżeli nie podobają się prezydentom, burmistrzom i wójtom obecnie obniżone zarobki to OK. Niech nie startują w wyborach i poszukają sobie innego źródła dochodu. Wiadomo, że z niewolnika nie ma dobrego pracownika. Powinni pracować za średnią krajową bo większość Narodu pracuje za najniższe wynagrodzenie, czyli 2.100 zł brutto.
Następna, typowa zagrywka PiS-iorów pod publikę przed najbliższymi wyborami , samorządowcom obniżą wynagrodzenie o parę złotych i powiedzą że robią to w ramach oszczędzania pieniędzy podatników i walki z ''arogancją władzy i pychą '' a czarnym pasibrzuchom w kieckach z Rydzykiem na czele wciskają miliony złotych z tych samych pieniędzy. Myślą że ''ciemny lud to kupi''. Wysokie nagrody które przyznała Szydło sobie i całej reszcie nierobom miały wrócić do budżetu a nie oddawać na ''cel charytatywny'' jakim jest między innymi Caritas, instytucja zarządzana przez kapucynów. Jak zwykle mają ludzi za głupków.
Pchaja sie do wladzy to niech robia w wolontariacie
Niech pracują za najmniejszą krajową cały miesiąc
Każdy rolnik wie że jak świnia dostaje mniej żreć to kwiczy i jej się to nie podoba. Tu to samo się dzieje.
Nie podoba się to wypad i nowych lepszych sobie znajdziemy radnych. A na pewno młodszych co rozumieją pewne sprawy.
@Stonka
"siedzenie i wytwarzanie CO2"
Jak popierduja w stolki, to wytwarzaja jeszcze metan, ktory tez jest gazem cieplarnianym.
Chcieć to oni mogą , przecież w tym mieście jest tyle miejsc pracy , pracodawcy czekaja pensja 1200 netto zapraszamy wszystkich radnych , którym sie nie podoba siedzenie i wytwarzanie CO2.
zapraszamy na kopalnie nieroby smierdzace
Zapraszamy państwa bo biedronki tylko nie zapomnijcie ...pampersa !!!!
Jak któremu nie pasuje droga wolna na kopalni miejsce do pracy jest łopaty czekają. Do utrzymania czystości w mieście też ręce potrzebne są.
Jak nie podoba sie praca w UM, mozna znalezc inna, spolecznie bardziej pozyteczna. W Jastrzebiu jest kilka zakladow do wyboru. Mozna kopac wegiel, siedziec na kasie robic musztarde lub makaron. Mozna zarobic ile sie chce, kwestia jedynie umowy z pracodawca, zaden dycydent nie przeszkodzi.