Plac zabaw po zmroku - miejscem harców wandali
Przedszkole nr 11, które znajduje się w sołectwie Bzie zlokalizowane jest w zabytkowym budynku - dawnym dworze obronnym. Jednak jego okolice, a dokładnie plac zabaw upodobali sobie wandale.
Okazuje się, że plac zabaw Publicznego Przedszkola nr 11 przy ulicy Klubowej w dzień służy dzieciom, natomiast o zmierzchu upodobali je sobie wandale. Pozostałością ich nocnych harców są puste butelki po piwie poniszczony czy połamany sprzęt, który ma służyć dzieciom. Niestety teren nie jest oświetlony, co powoduje, że kiedy robi się ciemno wandale czują się bezkarni.
- Proszę o to, aby w tym rejonie zamontować słup z oświetleniem lub monitoring. Z pewnością wpłynie to na poprawę bezpieczeństwa i spowoduje, że nie będzie dochodziło w tym miejscu do aktów wandalizmu – mówiła podczas sesji radna Anna Toborowicz.
Komentarze
23 komentarze
Pani radna dlaczego się Pani nie interesuje kurnikami które trują młodzież pobliskiej szkoły podstawowej to pani dziedzina i obowiązek .
Czy demolkę i libację pijackie robi młodzież ze Bzia czy stare chłopy? Zastanówcie się nad resocjalizacją. Urząd Miasta zatrudnia pełnomocnika ds. alkoholowych.
To w tam jakieś pijoki chyba mieszkają. Nie to mieszkańcy Turystycznej albo Zielonej no może Harcerskiej demolują ten plac zabaw
Policja moim zdaniem działa w naszym mieście b.dobrze. Przeczytajcie ostatnie artykuły na temat zatrzymań sprawców i to poważnych przestępst. Samochody nowe owszem tez słyszałem, że są, ale coraz częściej widać policję na drogach jastrzębia.
Do redakcji : czy to zdjęcie z opisanego miejsca ? Co zostało zniszczone dokładnie ? Czy zgłoszenia trafiły na Policję czy Straż Miejską ?
Ciekawie komentujesz. Coś jest na rzeczy.
Bzie schodzi na psy
Ile dostałeś mandatów od straży miejskiej parkując swoim passatem w tdi pod KWK Borynia ?
Co roku przeznacza się kasę z budżetu miasta dla policji i na piesze patrole policji ze strażą miejską. Jest program "Bezpieczne Miasto". Kiedy ostatnio pani prezydent przedstawiła Radzie Miasta sprawozdanie zz tego programu?
Radna słysząc pijaków winna zadzwonić po straż miejską, a nie czekać aż ktoś ją wyręczy!
Straż miejska jest tylko po to aby pieniążki brać,no i na monitoring zerknąć czasami!!!
Pijąc nie siedzą cicho. Dlaczego sąsiedzi aa nawet pani radna nie informują straży miejskiej. Przecież zostali powołani do spraw porządkowych, a n ie grzania foteli w biurach i autach!
Chwila, chyba nie chcecie mi powiedziec ze przyjezdzaja na Bzie wandale z Katowic czy centru J-bia.
Pani posel, pani musi wiedziec ktorzy sasiedzi i ich dzieci tam przesiaduja. Po co udawac: oswietlenie, monitoring. Na Bziu wystarczy puscic baka i wszyscy wiedza kto i kiedy.
Bzie jest wielkie! Ciekawe, dlaczego nie idą gdzie indziej tylko pod okna pani radnej? Czzy są to byli jej uczniowie?
Policja w tym mieście roznosi pocztę i odnalezione portfele ? Radni z Panią Prezydent co roku kupują policjantom po dwa nowe radiowozy i płaca za dodatkowe godziny pracy, Przeciętny strażnik zarabia 1800 zł- przeciętny policjant 3500zł. Gdzie są patrole policji ? Dlaczego Radni miejscy nie żądają na sesji rady informacji o pracy Policji ?
Niech w kurnikach piją !
Niech pani radna użyje swojego wyrobionego głosu to ją posłuchają. Jeżeli nie to przesuną puste flachy pod jej okno. Żądasz porządku - zacznij od siebie.
Ten plac zabaw to prawie pod oknami P. radnej / Toborowicz i Pani nie daje rade tym pijaczką , śmiechu warte.
Takie coś to normalka nawet we centrum miasta. Tak wygląda "Bezpieczne Miasto". Strach wieczorem wyjść z domu bo wszędzie wandale. Bezpiecznie jest tylko na papierze!!! Co na to pani prezydent i straż miejska?.
Bo Straż Miejska się boi oni tylko mądrzą się w dzień i w miejscach gdzie jest dużo ludzi
Tanie wina sa dobre, bo sa tanie i dobre.
Dlaczego straż miejska nie kontroluje tych miejsc. Mają bardzo drogie auta więc niech nimi jeżdzą. Takich miejsc do kontroli jest mnogo w całym mieście, a strażników w ogóle nie widać. O patrolach pieszych z policją była ciągle mowa. Kasę dostają na wszystko a bezpieczeństwo w mieście wygląda jak na tym obrazku. Ludzie nie wychodzą żeby nie dostać butlą w głowę lub kopa do życi.
Z Ciebie gorolu taki ruptawiak jak ze mnie Meksykanin.
Tam tylko kurniki maja rację bytu ,u nas w Ruptawie takie rzeczy są nie do pomyślenia.