Stojąc pod drzwiami obmyślił zemstę na kobiecie
W poniedziałek, jastrzębianin wezwał policję w celu zemszczenia się na byłej partnerce, ponieważ ta nie chciała wpuścić go do domu. Teraz mężczyzna odpowie za bezpodstawne wezwanie policji.
Kobieta nie chciała wpuścić do mieszkania byłego konkubenta. Ten stojąc przed zamkniętymi drzwiami obmyślił zemstę i wezwał na miejsce policję.
- Po przybyciu na miejsce wyszło na jaw, że także i tam obecność stróżów prawa okazała się zbędna. Okazało się, że jastrzębianin chciał się zemścić na byłej partnerce za to, że nie chciała wpuścić go do mieszkania. W związku z powyższym za bezpodstawne wezwanie policji żartowniś został ukarany mandatem karnym - mówi mł. asp. Bogusława Dudek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policjanci przestrzegają, że niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę potrzebuje pomocy. Zaangażowanie tych służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie pomoc jest potrzebna. Za takie wybryki można dostać mandat do wysokości 1500 zł.