O zwyczajach świątecznych opowiada etnograf
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Wiele osób już rzuciło się w wir zakupów. Warto jednak w tym szczególnym czasie przypomnieć sobie o obyczajach świątecznych, sprawiających, że ten czas jest wyjątkowy, niepowtarzalny. Czas, który warto spędzić z bliskimi. O zwyczajach świątecznych opowiada etnograf z Galerii Historii Miasta Anna Lerch-Wójcik.
Komentarze
5 komentarzy
Święta lewaków to Stuhr Radziwiłł, z"koledom" Zalewska
Piękne zwyczaje - brawo pani Ania :)
Ja tak sobie myślę że z kawy i innych wiktuałów światowych powinien gość z 14;43 zrezygnować bo to nie ślunskie jodło. Co ty chcesz człowieku jakąś wojnę kulinarną nam zafundować? Wystarczy że żyjemy w stresie przez PiS i to że nam w Katowicach zrobili Plac Kaczyńskich
I pamiętajcie gorole kutia.uszka i barszcz to wasze gorolskie jadło a nie nasze lokalne potrawy.
Tradycja swietowania najdluzszej nocy w roku wywodzi sie z Persji.
W najdluzsza noc Yalda ludzie, cieszac sie ze zwyciestwa dnia nad noca (dobra nad zlem), spotykaja sie, jedza i czytaja poezje.
https://en.wikipedia.org/wiki/Yald%C4%81_Night