środa, 30 października 2024

imieniny: Zenobii, Przemysława, Edmunda

RSS

Były oficer jastrzębskiej policji stanie przed sądem

14.12.2017 06:58 | 28 komentarzy | kb

Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim potwierdziła, że skierowała akt oskarżenia do sądu przeciwko byłemu oficerowi jastrzębskiej policji. Głównym zarzutem jest przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego. 

Były oficer jastrzębskiej policji stanie przed sądem
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Akt oskarżenia przeciwko byłemu funkcjonariuszowi Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju został skierowany do Sądu Rejonowego w dniu 27 listopada br. Oskarżonemu zarzuca się przestępstwo z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, odnoszącego się do „funkcjonariusza publicznego, który przekraczając swoje uprawnienia lub niedopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego”. Kara za popełnienie takiego czynu wynosi do 3 lat pozbawienia wolności - mówił Prokurator Rejonowy Marcin Felsztyński. Sąd może również pozbawić taka osobę stopnia oficerskiego.

Przypomnijmy, że śledczy w toku prowadzonego postępowania ustalili, że policjant przekroczył uprawnienia, jakie przysługiwały mu, jako funkcjonariuszowi publicznemu. Pierwszym zarzutem jest wzywanie świadków na przesłuchanie do KMP Jastrzębie-Zdrój w trybie nagłym, bez zachowania formy pisemnej i przewidzianego prawem terminu - co najmniej 7 dni. Zdaniem śledczych nie wystąpiły okoliczności, które by uzasadniały nagły tryb wezwania świadków.

Drugim zarzutem jest podjęcie przez policjanta czynności w kierunku przesłuchania/przepytania osoby będącej radcą prawnym, do czego ostatecznie nie doszło. Śledczy wskazują, że osoba taka objęta jest tajemnicą radcowską, z której może zwolnić tylko sąd. Muszą być przy tym zachowane przesłanki, że informacji posiadanych przez świadka nie da się pozyskać z innych dowodów, a ich uzyskanie, poprzez zwolnienie z tajemnicy, ma na celu dobro wymiaru sprawiedliwości. Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy wykluczają, jakoby oficer policji nie posiadał wiedzy o tym, że świadek jest radcą prawnym.

Zarzuty, które Prokuratura postawiła oficerowi jastrzębskiej policji dotyczą roku 2016, kiedy ten prowadził dochodzenie w sprawie Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej. Miało to związek z konfliktem pomiędzy prezesem GSM Gerardem Weychertem, a ówczesnym członkiem Rady Nadzorczej Andrzejem Matusiakiem, który złożył zawiadomienie, że był nielegalnie nagrywany przez prezesa. Oficer policji pojechał wówczas do siedziby GSM i podjął czynności w tej sprawie.