Kobieta w szlafroku leżała pod śmietnikiem
W środę w nocy, około godziny 2.00 policjanci z prewencji patrolując ulicę Śląską w Jastrzębiu zauważyli mężczyznę, który wzywał pomocy. Okazało się, że w rejonie kontenerów na śmieci leży kobieta ubrana w szlafrok i kapcie.
- Mundurowi natychmiast podjęli czynności zapobiegające nadmiernemu wychłodzeniu kobiety i wezwali pogotowie ratunkowe. Stróże prawa ustalili personalia seniorki. 85-latka skarżyła się na bóle oka i nie była w stanie powiedzieć, dlaczego znalazła się w tym miejscu. Za pośrednictwem dyżurnego policjanci ustalili adres zamieszkania, gdzie następnie się udali. W mieszkaniu policjanci zastali syna staruszki, który nie wiedział, że jego matka wyszła z domu i dlaczego matka wyszła. Dzięki jastrzębianinowi, 85-letnia staruszka w porę trafiła do szpitala - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policja wciąż apeluje o wzmożoną czujność, która może przyczynić się do uratowania osób bezdomnych, starszych lub pod wpływem alkoholu, narażonych na zgon z powodu wychłodzenia. Jeden telefon w takiej sytuacji wystarczy, aby zapobiec być może kolejnej tragedii.
Komentarze
5 komentarzy
Ale ktoś tu jest jeszcze głupszy,bo pisze od rzeczy..Haha....
Jesteście tak durni jak partia która wami rządzi. Myślcie na Boga bo nie przeżyjecie.
Haha wystarczy jeden telefon...pewnej nocy w czasie zimy zauważyłem pana leżącego na trawie,byłem w domu sam z malutkim dzieckiem,zadzwonilem pod 112 i pani operator powiedziała ze mam zobaczyć co z tym panem jest.Miałem zostawić małe dziecko same bo nikomu nie chciało się przyjeżdżać.Policja i pogotowie-przyjechali po 30min.
Czujniki antywłamaniowe do drzwi i będzie wiedział że wyszła...
Sprawdzić tego \"syna\" 85 letnia kobieta nie przemieszcza się z prędkością światła