Noclegownia, ogrzewalnia i specjalny telefon dla bezdomnych
W okresie jesienno-zimowym bezdomni mogą korzystać z noclegowni przy ulicy Wodzisławskiej oraz ogrzewalni przy ulicy Północnej. W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim została uruchomiona specjalna infolinia 987, gdzie udzielana są informacje o tym, jaką pomoc mogą uzyskać osoby bezdomne.
Noclegownia przy ulicy Wodzisławskiej przeznaczona jest dla bezdomnych mężczyzn z Jastrzębia-Zdroju. Do noclegowni przyjmowany jest każdy mężczyzna w miarę posiadanych miejsc i pod warunkiem, że jest trzeźwy. Trafiają tu również mężczyźni z interwencji policji i straży miejskiej. W pięciu pokojach przygotowanych jest 27 miejsc noclegowych, jednak w okresie zimowym osób potrzebujących schronienia jest więcej i wówczas istnieje możliwość dostawienia łóżek polowych.
Na potrzebujących czeka łóżko z pościelą, środki czystości i czyste ubranie. Od 1 kwietnia do 30 września placówka świadczy pomoc w godz. od 20.00 do 8.00, natomiast od 1 października do 31 marca w godz. od 18.00 do 8.00.
Jednocześnie osoby bezdomne w okresie jesienno-zimowym mogą przebywać w świetlicy przy noclegowni w godzinach od 8.00 do 10.00 oraz od 16.00 do 18.00. Ciepły posiłek można otrzymać w jadłodajni przy parafii św. Katarzyny, na które kieruje Ośrodek Pomocy Społecznej.
Przy ulicy Północnej zlokalizowano tymczasową ogrzewalnię. W trzech przenośnych kontenerach socjalnych schronienie przed zimnem mogą znaleźć osoby bezdomne. Ogrzewalnia czynna jest w godzinach od 20.00 do 06.00.
W ogrzewalni osoby bezdomne mogą bezpłatnie skorzystać z prysznica, toalet, a przede wszystkim ogrzać się w czasie zimnych nocy. Wewnątrz pomieszczenia ogrzewalni oraz w bezpośredniej okolicy został uruchomiony monitoring. W godzinach funkcjonowania placówki na miejscu jest też obecny strażnik miejski. Ogrzewalnia będzie funkcjonować do marca przyszłego roku.
Komentarze
9 komentarzy
Nie fandzol bzdur z kosmosu wziętych , to nie są proste opinie tylko stwierdzenie realnego faktu ,od kiedy z moich podatków mają być utrzymywane nieroby śmierdzące ? Masz ochotę to ich finansuj z własnej kieszeni a nie z mojej. Zasadzek się nie obawiam ,wręcz czekam na wyzwanie ,prędzej ludzi obcych których unikam jak mogę.
Teraz uważaj na siebie. Życie uwielbia prostować takie proste opinie i uczyć moresu. Nie zdziw się, życie ma to do siebie, że rozstawia zasadzki.
Jak ich dotknęła tragedia ?? Że się śmierdzielowi jednemu z drugim uczciwie pracować nie chciało tylko wóda z kolegami smakowała ?? Sami sobie na to zapracowali a rodziny nie chcąc trzymać wrzoda w domu to się ich pozbyły. Im jest tak wygodniej ,po co pracować i starać się przyzwoicie żyć jak można pić codziennie wynalazki ,jeść ludzie dadzą do chorych jadłodzielni w których żule sobie w/w wynalazki latem chłodziły w lodówkach ,żadnych trosk ,żadnych zmartwień ,żadnych opłat ,tylko chlać ,spać ,srać i szczać w klatkach bloków i gdzie popadnie na mieście zostawiając taki syf po sobie że głowa boli.Ja bym im dał ogrzewalnie ,na wysypisko śmieci z nimi a nie z moich podatków ogrzewać śmierdzieli ,nierobów.
Na Wielkopolskiej już się nie da żyć z tymi bezdomnymi, nie wyrzucisz nawet śmieci bo leżą w śmietnikach. Niektórzy od kilku tygodni jeszcze nie trzeźwieli, a okolice śmietników to jedna wielka kloaka. Oczywiście spółdzielnia, zarząd osiedla i służby mundurowe nic nie mogą zrobić, no może za wyjątkiem pobierania pensji.
jest fajnie, mozna se za free podzwonic :))
Chodzi o to że nikt z nas nie wie co się w życiu zdarzy Masz pracę ,rodzinę wystarczy że w pracy będą zwolnienia nie płacisz czynszu kobieta wygodna znajdzie,\"kolegę\" i plyniesz
Co to znaczy bezdomny,czy go Rosjanie podrzucili,skąd oni się biorą? Przecież każdy miał dom ale widać legasowi nie chciało się pracować by utrzymywać rodzinę wiec wybrał włóczęgostwo.Nigdy nie powiadomię policji czy kogokolwiek,że gdzieś leży bezdomny bo nie mam zamiaru włóczyć się po policji,że komuś coś zginęło to ich wybór.
Nie dotknęła cię taka tragedia jak bezdomnych. I módl się żeby cię to nie spotkało. Jeszcze nie wiesz jak łatwo wypaść z normalnego życia. Nawet nie robiąc jakiegoś dużego życiowego błędu.
Schronienie to mają w śmietnikach na Wielkopolskiej, a interesuje się nimi tylko dostawca alkoholu.