Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

"Czekam już 2 lata. Jak długo jeszcze?"

19.09.2017 22:30 | 8 komentarzy | kb

Wyjazd do sanatorium dla podreperowania zdrowia to wyjazd, na który często czeka się bardzo długo. Chory składa potrzebne dokumenty i czeka. Nie wie, ile, ale musi uzbroić się w cierpliwość. I tak mijają lata. 

"Czekam już 2 lata. Jak długo jeszcze?"
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do sanatorium chętnie jeżdżą osoby, których stan zdrowia wymaga intensywnego leczenia, pod okiem lekarzy-specjalistów. Trzy tygodnie spędzone poza Jastrzębiem są zbawienne dla organizmu, bo to pobyt w czystym, nieskażonym środowisku. Jednak bywa, że na taki wyjazd długo się czeka.

- Niedawno otrzymałam list, że jestem na 63833 w oczekiwaniu na sanatorium. Narodowy Fundusz Zdrowia pocieszył mnie, że to jakieś 1,6 roku, a więc nie jest tak źle. A dokumenty złożyłam już pół roku temu. Znam osoby, które czekają ponad 2 lata i ciągle nic. Przecież wiadomo, że ludzie, którzy mają przydział na takie lecznicze wyjazdy są chorzy, często potrzebują rehabilitacji, leczenia. Czy tego nie da się przyśpieszyć? - pyta zrezygnowana mieszkanka.  

Ludzie w całym kraju, również w Jastrzębiu, muszą uzbroić się w cierpliwość, jeśli chodzi o wyjazdy sanatoryjne. Dlaczego czas oczekiwania jest taki długi?

Narodowy Fundusz Zdrowia - Śląski Oddział Wojewódzki w Katowicach informuje, że przewidywalny czas oczekiwania na skierowanie do sanatorium wynosi 33 miesiące, czyli prawie trzy lata. Powodem tego ma być wielu chętnych na takie leczenie. Ich liczba znacznie przekracza ilość miejsc w uzdrowiskach. Wprawdzie w nadzwyczajnych sytuacjach można liczyć na przyśpieszenie terminu, ale dzieje się to niezwykle rzadko.