Uwaga! Fałszywi policjanci znowu oszukali
Fałszywi policjanci nadal działają na terenie Jastrzębia. Tym razem ofiarą padły dwie starsze kobiety. Oszuści w perfidny sposób wykorzystali ich naiwność, okradając na w sumie ok. 17 tysięcy złotych.
Pod koniec ubiegłego tygodnia fałszywi policjanci obserwowali blok przy ulicy Warmińskiej i wykorzystali moment, kiedy 86-letnia lokatorka była sama w domu.
- Kiedy tylko córka jastrzębianki wyszła na zakupy, w mieszkaniu zadzwonił telefon. Schemat przestępstwa był niezmienny. Ktoś podawał się za policjanta, zaczął tłumaczyć przerażonej staruszce, że jej córka spowodowała wypadek i teraz „trzeba wykupić się u prokuratora”. Jak zapowiedział mężczyzna, niebawem w mieszkaniu na Warmińskiej pojawi się jego kolega i odbierze wartościową przesyłkę. Tak też się stało, seniorka przekazała nieznajomemu 3 tysiące złotych i prawie 2 tysiące euro - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
To jednak nie koniec działalności fałszywych policjantów. Ich drugą ofiarą była 78-letnia mieszkanka Jastrzębia. Kobieta przekazał 6,5 tysiąca złotych rzekomemu "policjantowi" w zamian za "załatwienie sprawy", dotyczącej wypadku spowodowanego przez jej syna.
Policjanci po raz kolejny przestrzegają przed oszustami, przypominając, że metody ich działania są różne. Zdarza się, że złodzieje podają się za krewnych, ale i pracowników administracji, energetyki czy wodociągów, a także policjantów lub księży i zaledwie chwila nieuwagi wystarczy, aby pozbawić kogoś oszczędności.
Każdy, kto zetknie się z podobnym sposobem działania przestępców, powinien natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji pod numerem 997 lub 112. Pamiętajmy, że szybkie powiadomienie policji przyczyni się do zatrzymania oszustów i przerwania ich przestępczej działalności. Przypominamy także, że policjanci NIGDY nie proszą nikogo o przekazanie gotówki. Jednocześnie apelujemy do dzieci i młodzieży o przekazanie naszych rad starszym rodzicom, babciom i dziadkom, którzy często pozostają sami w domu, a przez to narażeni są na działanie oszustów czy domokrążców.
Komentarze
8 komentarzy
O dziadki dały nie temu co trzeba i wielkie halo a jak dają na tatę od wód cieplarnianych to im pasuje?
Każdy kochający dziadek czy babcia będzie chciała ratować swe wnuczęta. Postawcie się w sytuacji wnuczka, który potrzebuje pomocy. Zwracacie się do dziadków o oni mówią: \"Narozrabiałeś to sam, się ratuj.\" A potem dzwoni na policję, żeby się dowiedzieć czy go nie szukają i wskazać miejsce gdzie przebywa.
Będziecie, gamonie, szczęśliwi, że wasi dziadkowie wypieli się na was?
Naiwnych nie potrzeba siać bo sami się rodzą. Jak można za tyle tysięcy bronić wpadki swoich wnuków? Nabroili niech po prostu poniosą konsekwencję, a nie wykupywać ich. Stąd wniosek, że nie są aniołami skoro dziadkowie tak ochoczą płacą. Niech narzekają na swoją durnotę, a nie się tym chwalą.Oszukali sami siebie!
Jedyne czego nie można zarzucić tym lewym policjantom to spania na służbie.
Jeśli policja nie może złapać tych fałszywców, to my wszyscy powinniśmy się za to wziąć. Złapany fałszywiec nie powinien być oddany policji, tylko unieszkodliwiony. Wszystkie starsze osoby powinny być ostrzeżone przez sąsiadów z prośbą o powstrzymanie się od ratowania \"wnucząt\" z opresji. Każdy nieznany policjant powinien być sprawdzony na komendzie. Wystarczy telefon na 997.
Prawdziwa Policja powinna ukarać osoby poszkodowane za \"załatwienie sprawy\", dotyczącej wypadku spowodowanego przez jej syna lub córkę. Czy babcię nie tworzą korupcji???
\"Fałszywi policjanci \" hahaah. Teraz to tylko ryby nie chcą brać !
Pytanie, czy trzeba się litować.
Przecież to jest nieudolne usiłowanie korupcji urzędników państwowych.