Kierowca autobusu miejskiego zasłabł na trasie
51-letni kierowca autobusu miejskiego zasłabł. Pasażerowie natychmiast powiadomili policję. Gdyby nie szybka interwencja funkcjonariuszy, którzy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, całe zdarzenie mogło zakończyć się nie najlepiej.
W niedzielę tuż po godzinie 11:00, na numer alarmowy Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna, który powiadomił, że kierowca autobusu zasłabł i traci przytomność. Dyspozytor natychmiast przekazał zgłoszenie oficerowi dyżurnemu jastrzębskiej policji.
- Z relacji zgłaszającego wynikało, że na ulicy Jagiełły, na przystanku autobusowym zatrzymany jest autobus, którego kierujący zasłabł i traci przytomność. Natychmiast na miejsce skierowano patrol policji i powiadomiono służby medyczne. Policjanci potwierdzili dyżurnemu zgłoszenie i natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy poszkodowanemu. W pierwszej kolejności, po sprawdzeniu oznak życia, mundurowi ułożyli poszkodowanego w pozycji przeciwomdleniowej. Tam, do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego, nieustannie monitorowali jego funkcje życiowe. Kiedy jastrzębianin poczuł się lepiej, stróże prawa ułożyli go w pozycji bocznej - bezpiecznej. Szczęśliwie, szybka interwencja odpowiednich służb pozwoliła uniknąć tragedii. 51-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju został przewieziony karetką do tutejszego szpitala, jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Komentarze
9 komentarzy
i po co - podaj swoje dane żeby w przypadku gdyby twoje pomówienia o rzekomym przepracowaniu były nic nie warte można było pociągnąć cię do odpowiedzialności.
Cieszenie się z czyjejś choroby powinno zasługiwać na publiczny pręgierz
Duzo takich przypadkow w firmie Warbus Kłania sie inspekcja pracy Zdiecie jak zwykle sugeruje ze to kierowca Pkm
Czemu nie podjechała (podbiegła) ten kawałek Straż Pożarna ? To też ulica Jagiełły...
Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Na drodze trzeba być zawsze bardzo czujnym.
W Rybniku to możliwe bo tam są hanysy
jakoś nie ma chętnych do kontroli czasu pracy kierowców z firmy zwanej Warbus
Brawo dla pasażera dobrze, że są ludzie trzeźwo oceniający sytuację. Naprawdę brawo i dzięki w imieniu wszystkich kierowców.
Ah Ci nasi dzielni policjanci... znają pozycje ułożenia osoby w niebezpieczeństwie extra!
Idzie ku lepszemu. Przynajmniej ktoś zareagował, nie to co jakiś czas temu w Rybniku. Kierowca zasłabł, uderzył w latarnię, a pasażerowie sobie poszli...