Są wolne miejsca w przedszkolach
Zakończyła się rekrutacja dzieci do publicznych przedszkoli na terenie Jastrzębia. Wszystkie dzieci, które ubiegały się o miejsce zostały przyjęte. Są jeszcze wolne miejsca.
Rodzice najmłodszych jastrzębian nie muszą martwić się o miejsce w przedszkolu dla swoich pociech. Jak poinformował magistrat każde dziecko zostało przyjęte.
- Zakończyła się rekrutacja do publicznych przedszkoli. Miasto dysponuje jeszcze 55 wolnymi miejscami - powiedział zastępca prezydenta Roman Foksowicz.
Od kilku dobrych lat znalezienie opieki w przedszkolu dla dziecka było czasami trudne. Rodzice, dla których zabrakło miejsc w tego typu placówkach, mieli poważny problem połączenia opieki nad nimi z pracą. Teraz mogą spokojnie wykonywać obowiązki zawodowe nie martwiąc się, co zrobią z dzieckiem. Nie muszą też zapewniać im kosztownej opieki prywatnej.
Komentarze
8 komentarzy
A co jeśli nas do rejonowego nie przyjęli.........!!!!!!!!!!!!!!!! I też na chana inne wsisneli wciul daleko od domu i brata ma w szkole blisko domu tez i ja bez auta????
Jak zwykle politycy kłamią.
Dla wielu dzieci miejsce zabrakło.
Do Jastrzebianka
Właśnie o tym mówię-rejonizacja!
Także niestety mamy się czym martwić.. nasze dzieci nie dostały się bdo przedszkoli. Ja obdzwoniłam prywatne.. niestety też nie jest łatwo się dostać takiemu maluchowi ok 3 lat :(
To jest kłamstwo...Moja mała nie została przyjęta bo dostała 15 puntow...jaki to jest sens...rodzice pracujący nie mający pomocy od Państwa...skladakam do jednego przedszkola blisko mojej mamy...i nie ma miejsc...a propo zaproponowali mi inne przedszkola ale pracuje na różne godziny pracy...i nie mam możliwości ja odbierac...a rodzicow mam bez auta...a prywatnego mnie nie stać
Magistrat poinformował więc źle osobę piszącą artykuł. Nie wszystkie dzieci zostały przyjęte. Dzieci 2,5 roczne, które w zeszłym roku były przyjmowane do przedszkoli w tym roku w ogóle nie były zakwalifikowane do rekrutacji. W wielu przedszkolach odrzucono też podania podając powód rejonizacji.
A potem wyciągnijcie konsekwencje od tych co zapisują dzieci do przedszkola a potem nie posyłają bo mają rożne kaprysy ale miejsce blokują innym.
Proszę nie kłamać bo moje nie zostało przyjęte. Otrzymało za mało jakiś punktów rekrutacyjnych i zostałem zmuszony do dania dziecka do przedszkola prywatnego
Sytuacja sie nie poprawila, tylko dzieci mniej.