Poniedziałek, 23 grudnia 2024

imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona

RSS

Nie chciał udzielić pomocy rannemu psu

26.01.2017 07:21 | 21 komentarzy | kb

Na drodze został potrącony pies. Jedna z internautek zlitowała się nad rannym zwierzęciem i postanowiła zawieźć go do weterynarza. Była bardzo zdenerwowana, kiedy lekarz odmówił pomocy. Zdesperowana dziewczyna nie odpuszczała i zaalarmowała Straż Miejską. 

Nie chciał udzielić pomocy rannemu psu
zdjęcie archiwalne
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- W niedzielę , około godziny 22:00, wracając z Wodzisławia znalazłam na drodze w Mszanej potrąconego psa. Zobaczyłam, że z jego pyska leciała krew, więc postanowiłam zabrać go do weterynarza. Niestety okazało się, że nikt nie był chętny udzielić mu pomocy - napisała oburzona internautka na jednym z portali społecznościowych.

Była bardzo zdenerwowana, kiedy z rannym psem udała się do jednej z przychodni weterynaryjnych w mieście i została odesłana z kwitkiem.

 - Dzwonię, a weterynarz odmówił mi pomocy mówiąc, że na wizytę trzeba się wcześniej zapisać. Wtedy zaczęłam sie z nim kłócić, że pies potrzebuje pomocy, a on dalej odmawiał i na końcu stwierdził, że jestem popierzona! On nie będzie się zajmował psem za darmo! Tacy ludzie moim zdaniem nie powinni pracować ze zwierzętami. Nie zależy im na pomaganiu, lecz na wyzyskiwaniu pieniędzy. Dla mnie ten pan jest zerem. Właśnie się przekonałam, jacy ludzie są naprawdę - nie kryła swojego zdenerwowania.

Straż Miejska w Jastrzębiu-Zdroju potwierdza, że w niedzielę ok. godz. 22 kobieta zgłosiła interwencję w związku z rannym psem.

- Na miejsce udał się pracownik, który zajął się psem. Przewiózł go do weterynarza, który ma podpisaną odpowiednią umowę z Jastrzębskim Zakładem Komunalnym na świadczenie swoich usług. Zwierzęciu została udzielona pomoc - mówi Andrzej Salamon, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju.

Strażnicy miejscy podkreślają, że w przypadku, kiedy ktoś chce udzielić pomocy rannemu zwierzęciu zawsze może zadzwonić do dyżurnego SM i nie zostanie odprawiony z kwitkiem.