Wiceprezes JSW oskarżony o korupcję
Obecny wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Jerzy B. został oskarżony o korupcję. W zamian za korzyść majątkową miał preferować jednego z dostawców. Kilka dni temu rozpoczął się jego proces.
Jerzy B. w przeszłości był naczelnym inżynierem w kopalni Jas-Mos. W 2008 roku miał przyjąć 8000 zł łapówki od jednego z przedstawicieli prywatnych spółek. W 2013 roku został wiceprezesem JSW, a w 2015 roku po strajkach i dymisji Jarosława Zagórowskiego, przez kilka tygodni pełnił obowiązki prezesa. Kilka dni po objęciu stanowiska został wezwany na przesłuchanie w charakterze podejrzanego.
Kilka dni temu w jastrzębskim sądzie rozpoczął się proces w tej sprawie. Oskarżony o korupcję Jerzy B. nie przyznał się przed sądem do winy. Wiceprecesa JSW miały obciążyć zeznania Andrzeja B. byłego współwłaściciela firmy Emes Mining Service, którego firma dostarczała środki chemiczne potrzebne do podziemnych robót.
Ani były prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Jarosław Zagórowski, ani obecny prezes Edward Szlęk mieli nie wiedzieć nic o tym procederze.
Kolejne posiedzenie rady nadzorczej odbędzie się 9 lipca. Możliwe, że wtedy rada podejmie decyzję o odwołaniu Jerzego B. z funkcji wiceprezesa.
Komentarze
15 komentarzy
wszyscy wszystko dobrze wiedzieli,ale trzeba udawać, wtenczas się nie bierze odpowiedzialności
To czemu media nie poruszą tematu tych łapówek branych przez związki? Jakoś nic w tym temacie nie słychać. Może czas skończyć z baronami związkowymi?
no popatrzmy się,a zajmijcie się związkowcami z KWK Pniówek którzy brali po 8000zł łapówki za przyjecie do KWK z sierpień 80,niejaki pan KLOCEK KRZYSZTOF od 2007 roku ile wziął za to żeby się dostali ludzie do roboty,wszyscy o tym wiedzieli a i tak brali,niech se sprawdza ile ludzi zatrudnili mimo ze nie mieli kwalifikacji....
hahah
Goście 8 tys to co chcą mu udowodnić a ile było po drodze innych okazji to kto wie. więc nie piszcie ze to mało.
a związkowcy biorą łapówki legalnie?
Dajcie sobie spokój i korzystajcie z lata. Słuchy chodzą, że związki chciały gościa od dawna uwalić, bo im przeszkadzał w robieniu szemranych interesów. A tak na marginesie, to przecież decyzje kupna podejmuje chyba cały zarząd? Na razie faceta opluli i zszargali. Czas okaże gdzie leży prawda....
Hahah a o kombajnach pRzodkowych, których koszt eksploatacji bym tak drogi ze zatrzymano przodki, a ktore rownież ten jegomość zakup to cisza?
Powinien Pan Jerzy B. podac sie do dymisji. Dlaczego tego nie robi? Odpowiedx jest prosta: Jak go odwola Zarząd to jeszcze dostanie odprawe. To jest perfidna obluda tego Pana i i nie tylko jego.
Oskarżyć to Pana B. powinni o złą gospodarkę złoża na K.W.K. Pniówek za czasów jak był Dyrektorem tej Kopalni. Teraz spółka płaci kasę za ratowanie PKZ 830 bo wszystko łamie się jak zapałki.
8 tysięcy dla v-ce prezesa to nie są duże pieniądze. Jaka małość w tym człowieku. Popiaram stanowisko \"obserwatora\".
8 tys przez 4 miesiace, ale wstyd!! co miesiac zgarnial gruba kase za nic a tu na jakies ochlapy sie rzucil hehe
Jasne, ani Zagórowski, ani Szlęk nie wiedzieli.....nie piszcie bzdur. Inna sprawa, że w kraju obowiązuje zasada domniemanej niewinności. Dopóki nie jest udowodnione, dotąd jest się niewinnym, więc na razie nie ma co się podniecać.
Piotrek, chodzi o 2 tys. zł miesięcznie przez 4 miesiące - od kwietnia do lipca 2008. Łącznie 8 tys. zł.
na WNP pisze o 2000zł a Wy piszecie 8000 zł widzę jakieś rozbieżności poprawcie to Pozdrawiam